HISZPAŃSKA
KOLONIZACJA AMERYKI
[zobacz
także: Hiszpańska
eksploracja pogranicza USA ]
Hiszpańska
kolonizacja Ameryki Północnej
Narodziny imperium
Początki hiszpańskiej kolonizacji Ameryki Północnej
sięgają 1492 r. kiedy to Krzysztof
Kolumb dociera do wyspy Santo
Domingo i wiążą się z poszukiwaniem drogi do Indii.
Dzięki traktatowi z Tordesillas 1494 Hiszpania uzyskała
prawie na wyłączność prawo osiedlania się i
eksploracji całej Ameryki Północnej. Dzieło Kolumba
było kontynuowane przez innych żeglarzy i odkrywców
byli to m.in. Alonso de Hojeda, Juan de la Cosa, Pedro
Álvares Cabral, Vasco Núnez de Balboa oraz Amerigo
Vespucci. W listopadzie 1493 r. przybywają pierwsi
osadnicy na Hispaniolę, a w 1496 r. powstaje Santo
Domingo najstarsze z miast, jakie założono w Nowym
Świecie. Wkrótce ustanowiono tam dwa biskupstwa i
rozpoczęto działalność misyjną. Gospodarka
pierwszych kolonii była ściśle nastawiona na
dostarczanie surowców do kraju macierzystego, były to
więc głównie trzcina cukrowa, bawełna i tytoń oraz
chów zwierząt w celu zaopatrzenia załóg statków w
prowiant na długie rejsy. W 1511 r. zasiedlona zostaje
Kuba (przez Diego Velázquez de Cuéllara), która ze
swoim głównym portem Santiago (zał. w 1514 r.) staje
się bazą wypadową dla dalszych wypraw. 25 września
1513 r. de Balboa przechodzi przez Przesmyk Panamski i
dociera do Oceanu Spokojnego zakładając przy tym miasto
Darien, które potem przeniesione w inne miejsce staje
się obecną stolicą Panamy.
Lądowanie Krzysztofa Kolumba w Ameryce, San Salvador, 12
października 1492 r.
Historia konkwisty
Podbój prowadzili przedsiębiorczy i ambitni
konkwistadorzy hiszpańscy, kierujący niewielkimi, lecz
dobrze wyposażonymi i zaprawionymi w bojach oddziałami
żołnierzy-awanturników, żądnych łupów i przygód.
Często byli nimi przestępcy, zwalniani specjalnie z
więzień na dalekie i nader ryzykowne wyprawy
kolonialne. Wielu rycerzy było ogarniętych zapałem
religijnym i jechało do nowo odkrytej Ameryki, by
wziąć udział w nawracaniu nowych dusz na wiarę
chrześcijańską.
Organizacją i finansowaniem większych wypraw zajmowała
się początkowo korona hiszpańska lub pełnomocnicy
królewscy. Z czasem organizacją wypraw zajęli się
też bogatsi szlachcice.
U podstaw konkwisty i zapału osadniczego w Nowym
Świecie leży przede wszystkim zakończenie rekonkwisty
na Półwyspie Iberyjskim. Zakończenie walk i zdobycie
Grenady w 1492 pozostawiło po sobie ogromną (około 7%
populacji całej Hiszpanii) klasę szlachty
zaściankowej, która przez pokolenia zajmowała się
głównie wojną. Między innymi należeli do niej
Hernán Cortés i Francisco Pizarro. Pierwszy, z
oddziałem 500 żołnierzy, podbił i opanował w latach
1519-24 terytorium państwa Azteków, leżące w Meksyku,
w Ameryce Środkowej. Drugi w latach 1531-36 ujarzmił
imperium Inków w Peru i Chile w Ameryce Południowej. W
obu przypadkach nieliczni lecz zdeterminowani
konkwistadorzy odnieśli sukces, choć cywilizacje
Azteków i Inków w momencie odkrycia przez Hiszpanów
kontynentu amerykańskiego znajdowały się na wysokim
poziomie rozwoju. Ich przedstawiciele używali narzędzi
kamiennych. Wytwarzali ozdoby z brązu i złota, budowali
kamienne piramidy, świątynie, pałace, drogi. Oba ludy
zbudowały imperia dzięki podbojom i zniewoleniu innych
plemion.
Obaj hiszpańscy konkwistadorzy działali bezwzględnie i
okrutnie, nie gardząc intrygą i podstępem. Podbijane
wielkie, milionowe społeczeństwa Azteków i Inków
padły ponadto, w dużej mierze, ofiarą swych własnych
religii, gdyż początkowo Indianie uważali białych
najeźdźców za wysłańców bogów. Legenda aztecka
mówiła np., że pewnego dnia biały i brodaty bóg
(Quetzalcoatl) powróci na statku do swego ludu.
Konkwistador Hernán Cortés, który pojawił się w
państwie Azteków, właśnie tak wyglądał, więc jego
władca Montezuma II, powitał go z szacunkiem.
Obdarował Cortésa darami ze złota, jadeitu i piór
quetzala, by nakłonić go do opuszczenia Meksyku, co
tylko podsyciło chciwość Hiszpanów.
Wielki strach wywoływał też widok nieznanych tubylczym
ludom Ameryki koni, muszkietów oraz armat, używanych
przez Hiszpanów. Hiszpanie dysponowali stalowymi
rapierami, hełmami i pancerzami. Diametralnie różniły
się strategia i taktyka walki, zwłaszcza Hiszpanów i
Azteków. Aztekowie walczyli głównie w celu zdobycia
jeńców, a nie wyniszczenia wrogów. Ponadto oba imperia
nie były jednorodne. Uciskane przez władców rozliczne
plemiona chciały widzieć w potężnych przybyszach
swych wybawców i obrońców przed uciskiem we własnych
państwach. Indianie sprzymierzali się więc często z
konkwistadorami, którzy zaciągali ich do swych
oddziałów. Stąd też twierdzenie, jakoby podbój
Meksyku i Peru dokonały się wyłącznie rękami garstki
Hiszpanów jest błędne, gdyż w większości bitew,
obok konkwistadorów uczestniczyły też tysiące ich
indiańskich sojuszników.
Dodatkowo imperium Inków, przed najazdem oddziału
Francisco Pizarro, było bardzo osłabione wcześniejszą
wojną domową. Pizarro wykorzystał tę sytuację i
zaprosił zwycięskiego władcę Atahualpę wraz z gronem
5 tys. szlachty indiańskiej. Przybyli oni bez broni,
zaś w czasie uczty zostali podstępnie napadnięci i
wymordowani przez żołnierzy hiszpańskich. Z rzezi
oszczędzono i wzięto do niewoli tylko samego władcę.
Obiecano mu wolność w zamian za duży okup. Faktycznie
Hiszpanie otrzymali 6 ton złota i 12 ton srebra, lecz
mimo to Atahualpa został skazany na śmierć przez
spalenie na stosie. Według wierzeń Inków spalenie
ciała było równoznaczne z zabiciem również duszy.
Hiszpanie zgodzili się więc na zamianę wyroku śmierci
na uduszenie, wszakże pod warunkiem wcześniejszego
przejścia skazańca na chrześcijaństwo. Tak też się
stało. Ciało Atahualpy zostało w nocy potajemnie
wykopane z grobu przez wiernych Indian i ukryte. Po
śmierci władcy Inków, jego dwie armie się
rozpierzchły, a niewielki oddział niepiśmiennego
Pizarro opanował w ciągu kilku lat całe imperium
Inków.
Ekspansja
Jednak trzonem kolonii hiszpańskich stał się Meksyk
podbity ostatecznie przez Hernána Cortésa w 1521 r. Nie
obyło się przy tym bez toczenia długich walk z
Aztekami, najzacieklejsze boje były toczone o ich
stolicę Tenochtitlán. Cortés jednak dzięki
przeciągnięciu na swoją stronę tradycyjnych wrogów
Azteków państwa Tlaxcala i zamordowaniu ich władcy
Montezumy pokonuje Azteków, równając przy tym ich
stolicę z ziemią. Następny okres to ujarzmienie
Zapoteków i Huasteków oraz pacyfikacja reszty kraju.
Odbudowano Tenochtitlán nazywając go Meksykiem, a
Cortés stał się gubernatorem i kapitanem generalnym
prowincji włączonej do Nowej Hiszpanii. W 1532 r. H. de
Mendoza bada Zatokę Kalifornijską. W następnym roku
odkryta zostaje Kalifornia kiedy to dwa okręty dotarły
w okolice La Paz. W 1524 r. Pedro de Alvarado dociera do
obecnej Wyżyny Gwatemalskiej i podbija tamtejsze tereny
wraz głównym miastem Quetezaltengo, dalej jego łupem
padają tereny dzisiejszego Salwadoru. W 1547 r. podbity
zostaje półwysep Jukatan a wraz z nim kończy swój
żywot stara cywilizacja Majów. W 1524 r. zagarnięta
zostaje Nikaragua przez Hernandeza de Cordobę.
Floryda
Floryda została odkryta w 1513 r. przez Juana Ponce de
Leona. Po kolejnych nieudanych próbach kolonizacji
półwyspu z misją badawczą udaje się tam Hernando de
Soto. W ciągu 2 lat przeszedł przez północną
Florydę i południowo-wschodnią dolinę Missisipi
dochodząc do rzeki Arkansas. Jednak nie zakłada tam
żadnych osad umierając w 1542 r. Pierwsze stałe
osiedle na Florydzie o nazwie San Agustín zakłada
później Pedro Menendez de Aviles w 1565 r. (najstarsze
miasto na terenie współczesnych St. Zjedn.).
Nowy Meksyk (patrz także szerzej: Hiszpańska
eksploracja Ameryki (płd. USA))
W 1540 r. Francisco V. de Coronado udał się w górę
doliny rzeki Rio Grande. Na swojej drodze spotkał on
m.in. Indian Pueblo, którzy w przeciwieństwie do innych
plemion z tego terenu (np. koczowniczych i łupieżczych
Apaczów) zajmowali się rolnictwem. Odkryte ziemie
nazwano Nowym Meksykiem. Następna wyprawa wzdłuż Rio
Grande wyrusza w 1589 pod wodzą Juana de Onate, wyprawa
ta w przeciwieństwie do poprzedniej umożliwiła
zorganizowanie niewielkiego osadnictwa hiszpańskiego na
terenie obecnej Kalifornii, Arizony i Teksasu.
Administracja kolonii
Podbite ziemie w Nowym Świecie były zarządzane przez
wicekrólestwa (virreinatos) i kapitanie generalne
(capitanías generales). Istniały następujące
wicekrólestwa: Nowej Hiszpanii (1535) - obejmowało
wszystkie kolonie hiszpańskie w Ameryce Północnej,
Nowej Granady (1717), Peru (1542) oraz La Platy (1776).
Ustanowiono też Sądy Apelacyjne, które miały
charakter sądów okręgowych jednym z ich zadań była
ochrona Indian. Bardzo duży wpływ na życie w koloniach
posiadał kościół, który dysponował ogromnymi
obszarami oddanymi całkowicie do jego dyspozycji.
Polityka kolonialna
Hiszpanie rychło zorganizowali w obu Amerykach wielkie
kopalnie złota i srebra oraz plantacje uprawy kukurydzy,
trzciny cukrowej, kakao i bawełny, na których zmuszali
Indian do ciężkiej pracy. Wstępne nadużycia
konkwistadorów w systemie sprawowania władzy i
całkowity brak odporności na choroby zakaźne,
przywleczone z Europy spowodowały olbrzymią
śmiertelność wśród tubylczej indiańskiej ludności.
Szacuje się, że w latach 1500-1548 jej liczebność
zmniejszyła się od 50 do 90 procent.
Polityka kolonialna Hiszpanii na terenie Ameryki
Północnej nie odbiegała zasadniczo od polityki
prowadzonej na innych terytoriach. Była to po prostu
ekonomiczna eksploatacja podbitych terenów a wszelkie
inwestycje jakich tam dokonywano wiązały się głównie
ze sprawniejszą administracją, bardziej efektywnym
wydobywaniem surowców i infrastrukturą transportową.
Zwalczano też obecność innych krajów na tym terenie,
głównie Wielkiej Brytanii i Francji. Zakazano też
handlu pomiędzy poszczególnymi koloniami. To właśnie
dzięki takiej polityce Hiszpania mogła sobie pozwolić
np. na wystawienie Wielkiej Armady do wojny z Anglią czy
na kosztowne wojny z Holandią.
Ewangelizacja
U boku konkwistadorów udawali się do Ameryki księża i
zakonnicy katoliccy, celem szerzenia wiary
chrześcijańskiej wśród tubylców. Największą
aktywność przejawiały zakony franciszkański i
dominikański w Meksyku, a w okresie późniejszym także
jezuicki w Ameryce Południowej i na wschodzie Ameryki
Północnej. Wiara katolicka stanowiła dla części
Indian, padających np. w państwie Azteków ofiarą
krwawych rytuałów, swoiste wyzwolenie, więc wielu z
nich z własnej woli przyjmowało chrzest. Narzucenie
wiary katolickiej wiązało się z zaprzestaniem
składania ludzi w ofierze dla dawnych bogów oraz
spaleniem wszystkich znalezionych ksiąg Azteków i
Majów, co spowodowało zatarcie pamięci historycznej
tych ludów.
Kwestia ucisku Indian
W początku odkryć Ameryki papiestwo uznało Indian za
ludzi. Traktowanie Indian jako gorszy gatunek,
nieuzasadniona przemoc i inne tego typu czynności
groziły ekskomuniką, Korona hiszpańska dodała że
takie osoby muszą opuścić kolonie lub zostaną skazane
na wygnanie. W początku XVI wieku obłożonych
ekskomuniką kilkuset hiszpańskich kolonistów zostało
wygnanych z kolonii hiszpańskich.
W początku XVI wieku ojciec Bartolome de las Casas
napisał pracę "Krótka relacja o wyniszczeniu
Indian", która została przedstawiona królowi i
królowej Hiszpanii Ferdynandowi i Izabelli. Po
otrzymaniu tej pracy król i królowa wzięli pod
protekcję korony hiszpańskiej wszystkich Indian z
zajętych terenów, tereny te otrzymały status równy
ziemiom Hiszpańskim, zaś Indianie stali się
pełnoprawnymi obywatelami hiszpańskimi. W roku 1516
Ojciec Bartolome został mianowany przez Karola V
"Oficjalnym Protektorem Wszystkich Indian" i
otrzymał zadanie od korony aby zakończył ucisk Indian
w Ameryce. Ojciec Bartolome opracował formułę
"Nowych Praw" które łączyły prawa korony
hiszpańskiej i prawa regionalne. Od drugiej połowy XVI
wieku prześladowania Indian w hiszpańskiej części
Ameryki południowej znacząco zostały obniżone, aż w
początku XVII wieku praktycznie już przestały mieć
miejsce. Powrót do prześladowania Indian miało miejsce
w czasie wojen napoleońskich, kiedy to kolonie
hiszpańskie oderwały się od korony a rewolucyjne
myśli ery oświecenia uznawały jedność państwową.
Oskarżenia w kierunku korony hiszpańskiej i Stolicy
Apostolskiej o wyniszczenia języków i kultur ludów
ameryki przedkolumbijskiej są niesłuszne. Historyk
Arnold Toynbee (niekatolik) zajął się tym tematem i
dotarł do źródeł, z których jasno wynika, że
misjonarze zamiast zmuszać tubylców do nauki
hiszpańskiego lub wyrzekania się swych tradycji sami
uczyli się rdzennych języków i tradycji. Tradycje
które wzbudzały wstręt u misjonarzy (np. zakaz
mieszanych małżeństw na terenie dawnego państwa
Inków) zostały zlikwidowane. Misjonarze stworzyli
gramatykę, składnię i transkrypcję języków quechua,
nahuatl, guarani, tarasque i wiele innych. W roku 1596 w
uniwersytecie w Limie powołano katedrę języka quechua.
W tym samym roku Rada do spraw Indian poprosiła Filipa
II o pozwolenie na przymus nauki hiszpańskiego. Król
powiedział "Nie wydaje się odpowiednie zmuszanie
ich do porzucenia swego języka: można natomiast
wyznaczyć nauczycieli dla tych, którzy dobrowolnie
chcieliby nauczyć się naszego języka. Profesor
Salvador Gregorio zauważył, że ta odpowiedź była
równoznaczna z odrzuceniem przez koronę uniformizacji
językowej imperium.
Protekcja tubylczych języków trwała do ustanowienia
nowych republik w tej części świata w XIX wieku, kiedy
to władze kreolskie wprowadziły przymus nauki
hiszpańskiego, zlikwidowały katedry z nauczaniem
rdzennych języków i wygnali misjonarzy katolickich
Upadek imperium
Wraz z przybyciem Anglii i Francji do Ameryki Północnej
hiszpańskie imperium kolonialne zaczyna słabnąć. W
1720 r. mała ekspedycja, która wyruszyła z Santa Fe
dotarła do Nebraski gdzie wywiązała się bitwa z
Francuzami. Hiszpanie zostali wybici niemal co do nogi
(tylko 13 zdołało wrócić). Bywały też chwile gdy
Hiszpania triumfowała nad swymi wrogami jak to było w
1762 r. kiedy to Hiszpania zagarnęła francuską
Luizjanę ale było to raczej wynikiem układu sił niż
hiszpańskich zdolności militarnych. Zresztą nowo
nabyte tereny i tak były zasiedlone głównie przez
nieliczne społeczności francuskich traperów. W 1781 r.
Hiszpanom udaje się nawet na krótki okres zdobyć Fort
St. Joseph (teren obecnego Michigan, był to najdalej
wysunięty na północ punkt hiszpańskich żądań
terytorialnych) podczas nieobecności Brytyjczyków
walczących ze zbuntowanymi koloniami na wschodnim
wybrzeżu, musieli go jednak oddać po wojnie. Także w
Ameryce Środkowej Hiszpanie byli zmuszeni odstąpić
Anglikom Belize.
Niepodległość
Hiszpańskie imperium kolonialne w Ameryce Północnej
zakończyło swój żywot na początku XIX w. Floryda w
1819 r. została sprzedana Stanom Zjednoczonym. Po kolei
uzyskują niepodległość Meksyk w 1821 r.; Gwatemala,
Honduras, Salwador, Nikaragua i Kostaryka utworzyły w
1823 r. Zjednoczone Prowincje Ameryki Środkowej aby w
1839 r. rozpaść się na poszczególne państwa. Panama
natomiast w 1821 r. staje się częścią niepodległej
tzw. Wielkiej Kolumbii aby na początku XX w. popaść w
zależność od USA. Kubę i Portoryko traci Hiszpania w
1898 r. w wyniku wojny z USA.
|