Wikipedia
| Geografia
(rozmieszczenie) Indian USA | Historia
Indian USA |
Kultura i religia Indian | Wojny
Indian |
Wojny Indian Wielkich Równin, Lista traktatów z Indianami
Traktat z Fort Atkinson (1861) Traktat z Fort Atkinson (1853) był traktatem zawartym 27 lipca 1853 r. w Fort Atkinson (Kansas) między USA, a Plemionami Apaczów, Komanczów i Kiowa oraz dodatkowo Iowa. TłoIndianie
od czasu otwarcia handlu Santa Fe w latach dwudziestych
XIX wieku byli stałym w kontakcie z białymi
podróżnikami. Ochrona
drogi do Santa Fe była nierozwiązanym problemem od lat
20. XIX wieku, kiedy to rozpoczęła się handlowa
historia szlaku. Handel i podróże na trasie rosły, a opór Indian naturalnie nastąpił. Doprowadziło to do żądań skierowanych do departamentu wojny, co spowodowało, że generał adj. Roger Jones zalecił ochronę szlaku Santa Fe Sekretarzowi Wojny GW Crawfordowi późną wiosną 1850 r.:
W lipcu 1850 r. w pobliżu środkowego skrzyżowania rzeki Arkansas założono tymczasowy obóz, Camp Mackay, który służył jako baza do badania terenu i pomagał podróżnym w drodze. Sumner, po zorganizowaniu zaopatrzenia i dostawy materiałów budowlanych do nowego fortu, przybył w sierpniu i zbadał region między Pawnee Fork a miejscem, w którym znajdował się stary fort Benta. Sumner odkrył, że większość taborów korzystała z przeprawy przez Cimarron i ustalił, że fort powinien znajdować się poniżej tego punktu na rzece Arkansas. Wybrał miejsce około 26 mil na wschód od przeprawy przez Cimarron i 75 mil na zachód od przeprawy przez Pawnee Fork, zaledwie milę nad starym Fort Mann i w pobliżu środka szlaku, około dwóch mil na zachód od obecnego Dodge City. Lato
prawie dobiegło końca, a wojska potrzebowały kwater
przed zimą, więc Sumner nakazał wzniesienie
tymczasowych budynków z darni. Indianie
gromadzili się w pobliżu Fort Atkinson z nadzieją na
otrzymanie prezentów i już w 1850 roku zachęcano ich
do zawierania traktatów pokojowych z rządem. W
1849 roku agent agencji Upper Platte i Arkansas, Thomas
Fitzpatrick, rozdał swoim plemionom prezenty o wartości
5000 dolarów i poprosił je, aby zachowały spokój
wobec siebie i Amerykanów. W kwietniu 1851 roku William Bent był w New Post w Arkansas, namawiając Indian z tego regionu do wzięcia udziału w konferencji, która miała się odbyć później tego samego roku w Fort Laramie. Bent był handlarzem, który znał Indian i był przez nich znany, zaczęli oni obozować w pobliżu fortu. Kupiec FX Aubry minął New Post na początku maja i doniósł, że zebrały się tam duże wioski Kiowa, Komanczów, Apaczów Wielkich, Czejenów i Arapahów. Aubry doniósł, że kapitan Hoffman, dowodzący fortem, zwołał naradę i zapalił fajkę pokoju z głównymi wodzami tych grup. Oświadczył, że Indianie "wydawali się być bardzo zadowoleni" z oficera. Traktat z Fort Laramie 1851Zobacz : Traktat z Fort Laramie 1851 Agent Fitzpatrick przybył na posterunek 1 czerwca 1851 r., aby naradzić się z plemionami i zachęcić je do przybycia do Laramie. Fitzpatrick, podczas swojej pierwszej wizyty w Forcie Atkinson, nie był pod wrażeniem tego, co zobaczył i opisał go jako "małą, nieistotną stację wojskową, poniżej godności Stanów Zjednoczonych, a na łasce i wyrozumiałości Indian".Poprosił Indian, aby przyszli i porozmawiali, i w ciągu dwóch tygodni około 3000 z nich znalazło się w pobliżu fortu. Przy tak przytłaczającej liczbie obecnych, garnizon na posterunku podobno żył w strachu przed eksterminacją. Apel o posiłki został wysłany do Fort Leavenworth przed przybyciem agenta, a kompania pierwszych dragonów pod dowództwem kapitana Chiltona przybyła w odpowiedzi 19 czerwca. Obecność tych oddziałów konnych, a także fakt, że pułkownik Sumner z żołnierzami i rekrutami z Nowego Meksyku maszerował szlakiem w tym samym czasie, prawdopodobnie stłumiły wszelkie wrogie zamiary ze strony Indian, jeśli takie istniały (jak sądzili żołnierze). 6 lipca, po rozbiciu obozów Indian, Chilton i dragoni pomaszerowali z powrotem do Fort Leavenworth, pozostawiając pojedynczą kompanię piechoty do ochrony regionu. Tymczasem Fitzpatrick odbył naradę z każdym plemieniem osobno, wydając "ucztę" składającą się z wieprzowiny, chleba i kawy oraz rozdając prezenty każdemu zespołowi. Wyjaśnił, że rząd Stanów Zjednoczonych chciał chronić ich przed krzywdą wyrządzoną przez obywateli amerykańskich i zrekompensować im wszelkie szkody lub obrażenia, których doznali. W tym celu poprosił o ich obecność na radzie Fort Laramie we wrześniu. Czejenowie i Arapahowie zgodzili się wziąć udział, ale Komancze, Kiowa i Apacze z Wielkich Równin odmówili pójścia tak daleko i spotkania się z wieloma plemionami, których nie znali. Wyrazili obawę, że Siouxowie i Crows mogliby ukraść ich kucyki. Słyszeli, że straszne choroby, ospa i cholera, były powszechne wzdłuż szlaku Oregon. Indianie ci wyjaśnili, że uważają się za żyjących w pokoju z Amerykanami i planują zachować pokój, ale są gotowi podpisać dokumenty (które przyniosłyby dodatkowe prezenty i renty), jeśli można to zrobić na radzie nad rzeką Arkansas lub gdzieś w ich własnym kraju. Nie pojechali do Laramie, a Fitzpatrick podpisał z nimi traktat w Forcie Atkinson w 1853 roku. Traktat z Fort Atkinson 1853Mały garnizon w Forcie Atkinson osiedlił się jesienią 1852 r. , aby przetrwać zimę, co udało się bez incydentów. Wraz z nadejściem wiosny w 1853 roku Czejenowie zaczęli napadać na podróżnych na szlaku, co skłoniło porucznika Hetha do poproszenia o posiłki dla swojego garnizonu i uzbrojoną eskortę dla dyliżansów pocztowych. Eskorty zostały dostarczone, a kapitan Chilton i jego kompania pierwszych dragonów powrócili na posterunek na trzecie lato z rzędu, od 24 czerwca do 6 sierpnia. Posterunek zapewniał pewną ochronę szlakowi Santa Fe w tym czasie. Zgodnie
ze swoim stylem życia Indianie
z Wielkich Równin napadali na tych,
którzy byli nieostrożni i posiadali pożądane przez
nich przedmioty, zwłaszcza konie. USA
nie zawarły traktatów w tym dogodnym czasie; wydaje
się, że ani dowódca wojskowy, ani agent ds. Indian nie
mieli uprawnień do negocjacji. Jedną z usług świadczonych przez garnizon była ochrona stacji pocztowej i dyliżansowej dla dostawców poczty między Independence i Santa Fe. Fort Atkinson był używany jako stacja przekaźnikowa wkrótce po jego założeniu w 1850 r., a muły były wymieniane, a wozy naprawiane w punkcie bezpieczeństwa. Urząd pocztowy w Forcie Atkinson został założony 11 listopada 1851 r. Ta stacja pocztowa była zależna od wojska, a gdy fort został opuszczony, stacja pocztowa została usunięta. Najważniejszym wydarzeniem w Fort Atkinson w 1853 r. nie była ochrona szlaku i stacji pocztowej; poczta była miejscem negocjacji traktatowych z plemionami Kiowa, Komanczów i Apaczów Równinnych w regionie, realizując plany kongresu, biura ds. Indian i Fitzpatricka z poprzednich lat. Agent przybył pod koniec lipca z prezentami do rozdania po zakończeniu ustaleń traktatowych i zastał około 5000 do 6000 tubylców czekających na niego. Szczegóły traktatu w Fort Atkinson zostały ustalone w ciągu dwóch dni. Został on podpisany 27 lipca 1853 r. i przewidywał pokojowe stosunki, przyznał Stanom Zjednoczonym prawo do użytkowania ziemi pod drogi, składy i posterunki wojskowe, obiecał odszkodowania za szkody poniesione przez obie strony, chronił przed atakami Indian na terytorium Meksyku, wzywał do zwrotu jeńców oraz ustanowił renty w wysokości 18 000 dolarów (w formie towarów i prowiantu), które miały być wypłacane Indianom przez 10 lat, z możliwością przedłużenia wypłat przez prezydenta o kolejne pięć lat. Najprawdopodobniej Indianie nie zrozumieli wszystkich terminów i nie miało to być trwałe porozumienie. Żołnierz, sierżant Percival G. Lowe, pierwszy dragon, który był obecny w tym czasie, oświadczył później, że był to "tak zwany traktat, odnowienie wiary, której Indianie nie mieli w rządzie, ani rząd w nich". Fitzpatrick doniósł, że rada prawie się nie rozpoczęła z powodu "odległego i podejrzliwego zachowania wodzów i całkowitej niemożności znalezienia tłumaczy, którzy rozumieliby ich zawiłe języki".
TraktatNajważniejszym wydarzeniem w Fort Atkinson w 1853 r. nie była ochrona szlaku i stacji pocztowej; poczta była miejscem negocjacji traktatowych z plemionami Kiowa, Komanczów i Apaczów Równinnych w regionie, realizując plany kongresu, biura ds. Indian i Fitzpatricka z poprzednich lat. Agent przybył pod koniec lipca z prezentami do rozdania po zakończeniu ustaleń traktatowych i zastał około 5000 do 6000 tubylców czekających na niego. Szczegóły traktatu w Fort Atkinson zostały ustalone w ciągu dwóch dni pomiędzy rządem USA a Plemionami Apaczów, Komanczów i Kiowa zamieszkującymi ten obszar. Został on podpisany 27 lipca 1853 r. i przewidywał pokojowe stosunki, przyznał Stanom Zjednoczonym prawo do użytkowania ziemi pod drogi, składy i posterunki wojskowe, obiecał odszkodowania za szkody poniesione przez obie strony, chronił przed atakami Indian na terytorium Meksyku, wzywał do zwrotu jeńców oraz ustanowił renty w wysokości 18 000 dolarów (w formie towarów i prowiantu), które miały być wypłacane Indianom przez 10 lat, z możliwością przedłużenia wypłat przez prezydenta o kolejne pięć lat. Najprawdopodobniej Indianie nie zrozumieli wszystkich terminów i nie miało to być trwałe porozumienie. Żołnierz, sierżant Percival G. Lowe, pierwszy dragon, który był obecny w tym czasie, oświadczył później, że był to "tak zwany traktat, odnowienie wiary, której Indianie nie mieli w rządzie, ani rząd w nich". Fitzpatrick doniósł, że rada prawie się nie rozpoczęła z powodu "odległego i podejrzliwego zachowania wodzów i całkowitej niemożności znalezienia tłumaczy, którzy rozumieliby ich zawiłe języki". Traktat zawierał szereg postanowień mających na celu ochronę podróżujących przez ten obszar. Podsumowując, traktat miał zezwolić na korzystanie z dróg oraz budowę posterunków wojskowych i podobnych osad na ziemiach Indian. Zaangażowane plemiona miały powstrzymać się od dokonywania najazdów na Meksyk lub zabierania własności lub jeńców z meksykańskich prowincji. Wszelkie krzywdy wyrządzone przez Indian miały zostać naprawione poprzez restytucję, a wszyscy jeńcy mieli zostać uwolnieni. W ramach rekompensaty Indianie mieli otrzymywać renty przez pewien okres czasu. Wszelkie naruszenia traktatu przez Indian mogły skutkować obniżeniem wypłacanych rent. NastępstwaZobacz : Gorączka złota Pike's Peak (1858) Traktat ten był często łamany zarówno przez Indian, jak i przez białych. Po podpisaniu i rozdaniu darów Indianie rozproszyli się i ruszyli na południe. Pozostawiło to szlak otwarty dla ruchu bez nękania ze strony tych plemion, ale Pawnee zaatakowali karawanę w pobliżu Ash Creek pod koniec sierpnia. Traktat stał się niewykonalny pod koniec lat 50. XIX wieku, kiedy biali zalali ten obszar w drodze do Kolorado i Montany w poszukiwaniu złota, tzw. Gorączka złota na Pike's Peak (1858) (później znana jako Gorączka złota w Kolorado) gdy nastąpił rozkwit poszukiwań i wydobycia złota w Regionie Pike's Peak na zachodnim Terytorium Kansas i południowo-zachodnim Terytorium Nebraski, który rozpoczął się w lipcu 1858 r.
|