Bitwa pod Devil's
Creek (1885)
Zobacz
tematy Apaczów: | Plemię
Apaczów |
Wojny Apaczów | Apaczeria | Llano Estacado | Bizony |
Szczepy Apaczów: (Chiricahua, Jicarilla, Lipan, Mescalero (w tym Salinero Apacze), Plains
(Kiowa) Apacze,
Apache Zachodni (w tym Tonto
Apacze))
Wodzowie
Indian : Wódz
Geronimo (Chiricachua)
Bitwa pod Devil's Creek (1885)
była
bitwą militarną podczas Wojny Geronimo (1861-1886),
stoczoną 22 maja 1885 roku w pobliżu Almy
w Nowym
Meksyku
Choć
była to niewielka potyczka, była to pierwsza bitwa
kampanii przeciw Wodzowi Geronimo
i zakończyła się po tym, jak Apacze
zostali rozgromieni ze swoich pozycji.
Bitwa
16
maja 1885 roku około dwudziestu pięciu Chiricachua było na
jednym ze swoich wielu rajdów do Arizony i
Nowego Meksyku z północnego Meksyku .
Tego
dnia renegaci zabili
dwóch górników w pobliżu Almy i ukradli kilka koni,
więc 17 maja kapitan Allen
Smith wyruszył z Fort
Apache w Arizonie i udał się na miejsce ostatniego
morderstwa. Smith dowodził siłami dwóch kompanii z 4.
Kawalerii i częścią zwiadowców
Apaczów pod dowództwem poruczników Leightona
Finleya i Charlesa
B. Gatewooda . Szóstego dnia oddział Smitha
jechał przez kaniony wzdłuż
Devil's Creek w Górach
Mogollon , gdy nagle Apacze otworzyli ogień z
karabinów ze szczytu dużego klifu. Podczas walki, która
nastąpiła, jeden zwiadowca Apaczów i dwóch amerykańskich
żołnierzy zostało rannych, a dwa ich konie zostały
zabite. Żołnierze i zwiadowcy, którzy brali udział w
bitwie, wierzyli, że renegatom przewodził Geronimo
, ale autor Gregory Michno twierdzi, że był to wojownik
o imieniu Chihuahua.
Kapitan
Smith opisał to spotkanie w następujący sposób:
...Ponieważ nikt ze mną nie
wiedział nic o kraju, w którym byliśmy; a
ponieważ była to pierwsza woda, jaką znaleźliśmy
od czasu opuszczenia obozu, postanowiłem pójść do
obozu. Strumień znajdował się między dwoma górami
o wysokości około 600 stóp i był bardzo stromy.
Około godziny po wejściu do obozu wysłałem kilku
skautów na górę po południowej stronie, aby
sprawdzili szlak. Kiedy byli blisko szczytu, zostali
ostrzelani przez Chiricahua. Skauci zeszli w biegu,
ale zebrali się i poszli na górę z mężczyznami,
którzy natychmiast rzucili się do ataku. Indianie
wybrali dobry punkt, aby nas powitać, ale
dotarliśmy na szczyt tak dobrze i tak szybko w tych
okolicznościach, że zerwali się i uciekli wkrótce
zanim dotarliśmy na szczyt. Około 600 jardów dalej
znaleźliśmy ich główny obóz. Uważam, że był
to pierwszy obóz, jaki założyli od czasu
opuszczenia Turkey Creek. W obozie mieliśmy dużą
ilość suszonego mięsa, jednego osiodłanego konia
i dwa inne konie. W tym obozie było dziewiętnaście
ognisk. Walka trwała około pół godziny, a
Indianie strzelali bardzo szybko i bardzo dużo. Dwóch
mężczyzn, szeregowy Haag, oddział "A",
postrzelony w prawe udo i szeregowy Williams,
oddział "K", lekko ranny w ramię, i jeden
zwiadowca postrzelony dość mocno - w lewe ramię
- jeden koń zabity, a drugi ranny, należący do
oddziału "A" - to ofiary po naszej stronie. Na
podstawie wskazań, krwi w pobliżu stanowisk
strzeleckich itp., jestem zdania, że ??zraniliśmy
kilku Indian. Oficerowie, porucznicy Parker,
Gatewood, Lockett i Finley, 10. kawaleria, ludzie i
zwiadowcy zachowywali się nadzwyczaj dobrze.
Porucznik Parker, który był najbliżej frontu
ataku, był pierwszym oficerem na szczycie góry. Po
walce (kazałem kilku ludziom osiodłać wszystkie
konie, gdy walka trwała) posunąłem się trzy lub
cztery mile, poza miejsce, gdzie toczyła się walka,
ale ponieważ szlak był rozproszony w każdym
kierunku, a zwiadowcy nie mogli mi nic powiedzieć o
wodzie dalej, wróciłem do obozu, zostawiając
strażnika na górze. Zająłem się rannymi, jak
mogłem najlepiej. Ranny zwiadowca mówi, że
Geronimo go zastrzelił. Indianie najwyraźniej
czyhali na nas, ponieważ wytyczyli szlak, więc
mogli mieć ogień krzyżowy na komendę, gdy
wspinaliśmy się na górę. Miałem szczęście, że
wszedłem do obozu i ich rozczarowałem, ponieważ
niewątpliwie zrobiliby nam więcej krzywdy, mając
mniejsze szanse na odwet niż mieliśmy. Kiedy
dotarliśmy na szczyt góry, wszelkie ślady samych
Indian zniknęły. Szczyt góry na kilka mil był
mocno zalesiony.
Jeden
amerykański żołnierz, w powojennej relacji z bitwy,
powiedział, że "kilku mężczyzn kąpało się w
strumieniu, gdy Indianie otworzyli ogień i kontynuowali
walkę w swoich urodzinowych mundurach". W tym czasie
porucznik Leighton Finley służył w 10.
Pułku Kawalerii , ale został oddzielony od swojej
jednostki, aby dowodzić zwiadowcami Apaczów, gdy
jechali z 4. Pułkiem Kawalerii. [ 6 ] Na
prośbę porucznika Jamesa
Parkera , przyszłego generała ,
porucznik Finley napisał następującą relację z
potyczki nad Devil's Creek;
Po tym, jak kapitan Smith i
porucznik Lockett odjechali, a około godziny 2, gdy
stado wciąż było powoli, z powodu stromości,
pędzone w górę zbocza wschodniego wzgórza, i
jeszcze, o ile pamiętam, nie dotarło na szczyt,
padł strzał, po którym szybko nastąpiły kolejne
strzały, a niemal natychmiast rozpoczęła się
ostra i szybka strzelanina - ogień ten, jak później
odkryto, został odciągnięty od wrogów przez
zwiadowców, których porucznik Gatewood, zgodnie z
rozkazami kapitana Smitha, wysłał na szczyt
wschodniego wzgórza, aby działali jako wizjonerzy.
Ty [James Parker], porucznik Gatewood i ja
siedzieliśmy pod drzewem na wschodnim brzegu
strumienia. Wszyscy szeregowcy, z wyjątkiem tych z
karawany, byli w obozie na zachodnim brzegu
strumienia. Oddział K najbliżej nas, a Oddział A
niżej. Nie sądzę, aby kanion miał pięćdziesiąt
jardów szerokości. Ty, poruczniku. Gatewood i ja
podnieśliśmy się na nogi po pierwszym strzale, a
szybki odgłos kolejnych strzałów natychmiast
wskazał, co się dzieje. Sierżant Warren z Troop K
zawołał do ludzi: "Idźcie do stada".
Słyszałem, jak mówicie: "Nie przejmujcie się
stadem, weźcie broń!" Powtórzyłem ten rozkaz i
kiedy się rozejrzałem, nie minęły trzy sekundy, a
zobaczyłem was z czterema lub pięcioma ludźmi, którzy
zaczynali wspinać się na wschodnie wzgórze. Zawołałem
do reszty ludzi: "No dalej!" i pobiegłem za
wami. Pierwsza linia, która dotarła na szczyt wzgórza,
składała się z około siedemnastu ludzi, oficerów
i szeregowych; większość szeregowych była z Troop
K... Wciągnęliście nas na górę sitowiem,
wykorzystując różne skalne półki, abyśmy mogli
odpocząć. Wzgórze było szczególnie strome i nie
mogę uwierzyć, że miało mniej niż 500 stóp
wysokości. Porucznik Gatewood wszedł na wzgórze tuż
za tą pierwszą linią. Kiedy dotarliśmy mniej
więcej do połowy, jeśli dobrze pamiętam,
spotkaliśmy stado spychane w dół; członkowie
straży stada wywiązujący się ze swego obowiązku
wspaniale. Po tym, jak minęliśmy stado w
niewielkiej odległości, spotkaliśmy zbiegających
zwiadowców indiańskich. Słyszałem, jak porucznik
Gatewood krzyczy do nich i ich zbiera, a on
natychmiast po naszym przybyciu przyprowadził ich na
szczyt. Wrogowie kontynuowali ostrzał, aż byliśmy
prawie na szczycie. Po dotarciu na szczyt
odkryliśmy, że wrogowie uciekli ze szczytu,
rozpraszając się we wszystkich kierunkach. Po kilku
minutach niektórzy mężczyźni ruszyli naprzód i
odkryli obóz wrogów na płaskowyżu, około 500
jardów od szczytu. Siedemnaście ognisk nadal
płonęło lub było wypełnionych żywymi lub
gorącymi węglami. Wrogowie w pośpiechu zostawili
za sobą kilka artykułów odzieży i wyposażenia
oraz dużo wołowiny. Jeden ze zwiadowców zdobył
siodło i uzdę kucyka. Pamiętam, że po pięciu do
dziesięciu minutach po dotarciu na szczyt porucznik
Lockett wstał, a około pięć minut później
przybył kapitan Smith.
1
czerwca 1885 roku dowódca Departamentu Arizony, generał George
Crook , wysłał telegram do Dywizji
Pacyfiku w San
Francisco w Kalifornii :
"Kapitan Smith melduje, że ma najlepszych z głównych
sił Indian. Wyśle oddział w okolice Steven's Ranch na
Eagle Creek w celu wyłapania każdego, kto mógłby spróbować
przedostać się z powrotem do rezerwatu". Jednak "główne
siły" faktycznie wracały do ??Meksyku i "łatwo"
prześlizgnęły się obok amerykańskich wojsk
rozmieszczonych w Stein's Pass i wojsk pod dowództwem
kapitana Henry'ego
Lawtona wzdłuż granicy między Arizoną a Nowym
Meksykiem. Mniejszy oddział pod dowództwem wodza Mangusa
nadal atakował Nowy Meksyk, ale byli ścigani przez
wojska 6.
Pułku Kawalerii
Zobacz
także
Odniesienia
- ^ "Bitwy
o wschodnią Apacherię" . 17
grudnia 2020.
- ^ "Zarchiwizowana
kopia" (PDF) .
Zarchiwizowano z oryginału (PDF) w
dniu 2012-04-25 . Pobrano 2011-11-09 .
- ^ "Zarchiwizowana
kopia" (PDF) .
Zarchiwizowano z oryginału (PDF) w
dniu 2012-04-25 . Pobrano 2011-11-09 .
- ^ Michno,
str. 346-347
- ^ "Zarchiwizowana
kopia" (PDF) .
Zarchiwizowano z oryginału (PDF) w
dniu 2012-04-25 . Pobrano 2011-11-09 .
- ^ "Zarchiwizowana
kopia" (PDF) .
Zarchiwizowano z oryginału (PDF) w
dniu 2012-04-25 . Pobrano 2011-11-09 .
- ^ "Zarchiwizowana
kopia" (PDF) .
Zarchiwizowano z oryginału (PDF) w
dniu 2012-04-25 . Pobrano 2011-11-09 .
- ^ "Zarchiwizowana
kopia" (PDF) .
Zarchiwizowano z oryginału (PDF) w
dniu 2012-04-25 . Pobrano 2011-11-09 .
- Michnor,
Gregory (2003). Encyklopedia
wojen indiańskich; bitwy i potyczki zachodnie,
1850-1890 . Mountain Press
Publishing. ISBN 0-87842-468-7
|