BITWY INDIAN
O LINIE KOLEJOWE
Indiańskie ataki podczas budowy linii
kolejowych
Pociąg Union Pacific, koniec XIX wieku
przez:
Williama Francisa Baileya w 1906 r.
Kraj,
przez który zbudowano Union Pacific Railroad, był
terenem łowieckim Pawnee,
Sioux,
Arapaho,
Crow,
Blackfoot,
, Bannock, Snake i Shoshone
, pierwszych trzech na Wielkich Równinach
i pozostałych na zachodzie.
Były to jedne z najbardziej wojowniczych plemion Zachodu
i podczas budowy drogi były przyczyną poważnych
kłopotów, nie mówiąc już o rozdrażnieniu i
opóźnieniach, a także dodatkowych kosztach.
Poniżej
podsumowano warunki panujące na równinach w czasie
budowy drogi.
Latem
1864 roku cała linia Overland
Stage od St.
Joseph w stanie
Missouri do Salt Lake City była przedmiotem
grabieży przez Indian , do tego stopnia, że Ben
Holladay , jej właściciel, poprosił rząd
o pięciu żołnierzy na każdą ze stacji oraz dwu na
każdy wagon. .
Bez nich, stwierdził, zlikwidowałby linię. (!)
Rok
1865 był znany jako "Krwawy Rok na
Równinach", a jego historia to jeden ciągły opis
ataków, potyczek, grabieży i morderstw dokonywanych
przez Indian.
Pomimo
zwołanej Konferencji Pokojowej w Laramie w maju, rok
1866 z Indianami (tzw. II Traktat z Laramie 1866 r.)nie
był dużo lepszy, a stosunki między białymi a
Indianami były utrzymywane w punkcie walki, którego
kulminacją była masakra przez Indian Siuksów pod Fort
Phil Kearny osiemdziesięciu jeden regularnych
żołnierzy w ramach tzw. Wojny Czerwonej
Chmury 1866-1868.
Rok
1867 rozpoczął się od kłopotów na całej linii.
Inspektorzy rządowi poinformowali: "Grabieże w
Indiach spowodowały poważne kłopoty z lokalizacją,
budową i eksploatacją linii.
Ciągłe i uporczywe ataki spowodowały duże
opóźnienia i koszty".
Rząd
postawił przed niebezpieczeństwami prowizorium,
wypchnął dużą liczbę wojsk na pole, odrestaurował
stare i zbudował wiele nowych placówek.
To, wraz z łatwością komunikacji wynikającą z szybko
rozwijającej się linii kolejowej, miało odstraszający
wpływ na Indian.
1868
był powtórką z poprzedniego roku.
Na zwołaną a kwiecień konferencję pokojową do Fort
Laramie w Wyoming Indianie nie przybyli i nie wzięli
w niej udziału wzięli udziału aż do listopada, w
którym podpisano tzw. II Traktat z
Laramie 1868 r. z Siuksami.
Pomimo tego trwały liczne ataki innych plemion Indian były przez
nich dokonywane na białych, a w kraju panował zamęt.
Jesienią nie było rozpaczliwe walki i wspierana przez
obywateli armia żołnierzy karane Indian, ponieważ
nigdy nie zostały ukarane przed, w wyniku czego znacznie
lepszym stanie rzeczy w trakcie roku 1869 i później.
Prawie
wszystkie kłopoty z Indianami miały miejsce na
równinach i na wschód od Cheyenne.
Na zachód od niej, czy to z powodu lepszej organizacji
kolei i wojska, czy też z powodu zastraszenia plemion,
nie było z tego powodu irytacji.
Geodeci
kolejowi, 1861
Badanym
towarzyszył z reguły niewielki oddział stałych
bywalców i temu można przypisać stosunkowo niewielką
ich utratę życia.
Wprawdzie stracili niewiele ze swojej liczby, ale nadal
byli zmuszeni do pracy w bardzo niekorzystnej sytuacji i
często byli zatrzymywani przez obecność partii
wojennych w zbyt dużej liczbie, by można je było
zignorować.
Oni,
grupy geodezyjne i inżynierskie, nie byli tak silni
liczebnie jak ekwipunek i nie mieli swoich zasobów. Różne
partie nie tylko były często wpędzane, ale wiele z
nich musiało walczyć o życie. Stacja Hilldale w
stanie Wyoming
uwiecznia nazwisko jednego inżyniera, pana Hilla, który
został zabity w pobliżu tego miejsca przez Indian
podczas lokalizowania drogi.
Inną
ofiarą Indian był pułkownik Percy, który dowodził
grupą inżynierów podczas wstępnego badania. Zaskoczyła
go grupa dwadzieścia cztery mile na zachód od Medicine
Bow w stanie Wyoming - wycofując się do chaty,
odstawił ich na trzy dni, pod koniec tego czasu udało
im się podpalić budynek i kiedy spadł dach został
zmuszony do wyjścia, po czym został zaatakowany i
zabity. Miało to miejsce w pobliżu stacji Hanna w
stanie Wyoming, która pierwotnie nazywała się Percy ku
pamięci pułkownika.
Zdając
sobie sprawę z konieczności wojska do ochrony sił
budowlanych, rząd ustanowił wzdłuż linii liczne forty
lub posterunki, a mianowicie:
Fort
McPherson , Nebraska (pierwotnie
nazywany Cantonment McKeon, a następnie Cottonwood
Springs Cantonment). Założona w lutym 1866.
Fort
Sedgwick w stanie Kolorado ,
około czterech mil od miasta Julesburg w stanie
Kolorado.
Fort
Mitchell , niedaleko Scotts Bluffs w stanie
Nebraska, tymczasowa propozycja zajmowana tylko w okresie
budowy.
Fort
Morgan, Wyoming, niedaleko Sidney, Wyoming, założony w
maju 1865, porzucony w maju 1868.
Fort
DA.Russell , niedaleko Cheyenne w stanie Wyoming,
założony w lipcu 1867 r., nadal zajmował stanowisko
wojskowe.
Fort
Sanders , Wyoming ,
niedaleko Laramie, założony w czerwcu 1866.
Fort
Fred Steele , piętnaście mil na wschód od
Rawlins, Wyoming, założony w czerwcu 1868 roku.
Fort
Halleck , dwadzieścia dwie mile na zachód od
Medicine Bow w stanie Wyoming, opuszczony w 1866 roku.
Generał
Sherman przepowiedział, że napływ osadników,
woźniców, wraz z ich zwolennikami, przyniesie do kraju
wystarczającą ilość whisky, by zabić wszystkich
Indian, a jedynymi dobrymi Indianami są martwi.
Pawnee
scouts (Indiańscy przewodnicy z plemienia Paiutów)
Jedną
z najcenniejszych sił podczas budowy drogi był batalion
czterech kompanii Indian Pawnee
wezwanych do służby w Stanach Zjednoczonych pod
dowództwem majora
Franka J. Northa 13 stycznia 1865 r. z George
Custer
Okazały się najskuteczniejsze, pomimo nieco
niedorzecznego wyglądu.
Dostali mundury zwykłych żołnierzy, które pozwolono
im modyfikować, aby odpowiadały ich indywidualnym
wyobrażeniom i gustom.
Z reguły ich nakrycie głowy było zwyczajowym indyjskim
piórem.
Ich broń była regulaminowym karabinkiem i rewolwerem
kawalerii, do którego z własnej woli dodawali
siekierę, nóż, włócznię itp., a gdy miała się
skończyć walka, rozbierali się do buffu, a raczej
miedzianej skóry.
Siły
budowlane w tym czasie były atakowane przez Czejenów
i Siuksów ,
którzy byli zaciekłymi wrogami Pawnee.
Fort
Kearny był siedzibą majora Northa i jego
wojowników Pawnee, a ich obowiązkiem była ochrona sił
budowlanych podczas pracy.
Fort
Kearny, Nebraska
Jako
ilustrujące istniejące warunki, interesujące są
następujące: Duża grupa Indian pojawiła się na
scenie w pobliżu Julesburga, major North i 40 jego
Pawnee wyruszyło z Fort Kearny na miejsce spodziewanych
kłopotów.
Po drodze znalazł ciała czternastu białych mężczyzn,
którzy zostali zabici przez Indian i ich ciała
okaleczone nie do poznania, z oderwanymi czaszkami,
wyciętymi językami, odrąbanymi nogami i ramionami oraz
ciałami pełnymi strzał.
Po przybyciu do Julesburga zastał oblężone miejsce.
Upadając na Siuksów, postawił do walki cały zespół,
zabijając w transakcji dwudziestu ośmiu.
Ta grupa Indian zaledwie kilka dni wcześniej zaskoczyła
grupę czternastu żołnierzy, zabijając ich wszystkich.
Wkrótce po tym wybuchły kłopoty z Czejenem.
Major North i dwudziestoosobowa grupa jego Pawnee
zaczęli badać sprawę, i podczas nieobecności uderzył
grupę 12 Cheyenne. Idąc za nimi, major był jedynym,
który mógł się do nich zbliżyć, ponieważ konie
jego ludzi były zmęczone, ale będąc lepiej
dosiadanym, był w stanie dostać się na odległość
strzału i zabić jednego z Czejenów.
Widząc, że jego Pawnee znajduje się w pewnej
odległości z tyłu, cała grupa zwróciła się
przeciwko Majorowi North. Zastrzelił konia i używając
jego ciała jako przedpiersia, walczył z całym
oddziałem, zabijając lub raniąc dziewięciu z nich i
trzymał ich na dystans, dopóki jego ludzie nie byli w
stanie podejść. Ta walka była uważana za jedną z
najodważniejszych na Równinach i znacznie przyczyniła
się do sławy Majora i jego Pawnee. Po ukończeniu
drogi Major North przeszedł na emeryturę i w
towarzystwie Major był jedynym, który mógł się do
nich zbliżyć, ponieważ konie jego ludzi były
zmęczone, ale będąc lepiej dosiadanym, był w stanie
dostać się na odległość strzału i zabić jednego z
Czejenów.
Widząc, że jego Pawnee znajduje się w pewnej
odległości z tyłu, cała partia zwróciła się
przeciwko Majorowi North. Zastrzelił konia i używając
jego ciała jako przedpiersia, walczył z całym
oddziałem, zabijając lub raniąc dziewięciu z nich i
trzymał ich na dystans, dopóki jego ludzie nie byli w
stanie podejść. Ta walka była uważana za jedną z
najodważniejszych na Równinach i znacznie przyczyniła
się do sławy Majora i jego Pawnee. Po ukończeniu
drogi Major North przeszedł na emeryturę, a w
towarzystwie Major był jedynym, który mógł się do
nich zbliżyć, ponieważ konie jego ludzi były
zmęczone, ale będąc lepiej dosiadanym, był w stanie
dostać się na odległość strzału i zabić jednego z
Czejenów.
Widząc, że jego Pawnee znajduje się w pewnej
odległości z tyłu, cała partia zwróciła się
przeciwko Majorowi North. Zastrzelił konia i używając
jego ciała jako przedpiersia, walczył z całym
oddziałem, zabijając lub raniąc dziewięciu z nich i
trzymał ich na dystans, dopóki jego ludzie nie byli w
stanie podejść. Ta walka była uważana za jedną z
najodważniejszych na Równinach i znacznie przyczyniła
się do sławy Majora i jego Pawnee. Po ukończeniu
drogi Major North przeszedł na emeryturę i w
towarzystwie i używając swojego ciała jako
przedpiersia, walczył z całym oddziałem, zabijając
lub raniąc dziewięciu z nich i trzymał ich na dystans,
dopóki jego ludzie nie mogli się zbliżyć. Ta walka
była uważana za jedną z najodważniejszych na
Równinach i znacznie przyczyniła się do sławy Majora
i jego Pawnee.
Po ukończeniu drogi Major North przeszedł na
emeryturę, a w towarzystwie i używając swojego ciała
jako przedpiersia, walczył z całym oddziałem,
zabijając lub raniąc dziewięciu z nich i trzymał ich
na dystans, dopóki jego ludzie nie mogli się zbliżyć. Ta
walka była uważana za jedną z najodważniejszych na
Równinach i znacznie przyczyniła się do sławy Majora
i jego Pawnee. Po ukończeniu drogi Major North
przeszedł na emeryturę, a w towarzystwie WF
Cody (Buffalo Bill ) wszedł do hodowli bydła w
pobliżu North Platte.
Jak
już wspomniano, wielu oficerów i mężczyzn
zaangażowanych w pracę było byłymi żołnierzami
przyzwyczajonymi do używania broni. Pociągi budowlane,
a właściwie wszyscy robotnicy, byli obficie
zaopatrywani w broń, głównie w karabiny, i chlubą
się było, że dziesięciu w każdej chwili
wystarczyło, by przemienić bandę równiarek lub
układaczy torów w batalion piechoty. Każdy pracownik
był uzbrojony, a równiarki mieli zwyczaj nosić broń
do iz pracy, trzymając ją w niewielkiej odległości
podczas rzeczywistej pracy.
"Frontem"
rzadko przeszkadzano. Z reguły było ich zbyt wiele, aby
atak był atrakcyjny. Najczęściej molestowano małe
partie lub pojedyncze osoby. Po opuszczeniu torów
pociągi przejeżdżające do iz frontu oraz pracownicy
na odizolowanych stacjach, a zwłaszcza gangi sekcji,
byli w ciągłym niebezpieczeństwie.
Jednym
z pierwszych poważnych doświadczeń był pociąg
budowlany w pobliżu Ogallala w stanie
Nebraska
Partia Siuksów postanowiła go schwytać i zmusić do
zatrzymania; zebrali swoje kucyki na torze, w wyniku
czego było około dwudziestu lub więcej martwych koni,
bez żadnych konsekwencji dla pociągu. Kolejarze
używali swoich karabinów i pistoletów z dobrą
korzyścią, w wyniku czego wielu Indian zostało
zabitych. Później jeden z Siuksów z partii, podczas
wywiadu, powiedział: "Wóz dymny, wielki wodzu,
ugh, niedobrze".
Innym
razem Indianom udało się schwytać pociąg towarowy w
pobliżu Plum Creek i utrzymać go wraz z załogą w
swoim posiadaniu.
Generał
Dodge, główny inżynier, z pewną liczbą ludzi,
załogą pociągu, zwolnionymi ludźmi itp., biegł
specjalnie, wracając z frontu do Omaha, gdy dotarła do
nich wiadomość, i cytując własne słowa generała:
"Oni
(mężczyźni w jego specjalnym pociągu) byli dla mnie
obcy.
Podekscytowanie pojmaniem i doniesienia telegraficzne
sprowadziły ich wszystkich na peron, a kiedy wezwałem
ich, aby wpadli, pojechali naprzód i odebrali
przechwycony pociąg, każdy mężczyzna w specjalnym
pociągu stanął w kolejce i swoją pozycją pokazał,
że był żołnierzem. Powoli zbiegliśmy w dół, aż
zobaczyliśmy pociąg. Wydałem rozkaz rozmieszczenia
się jako harcownicy i na rozkaz ruszyli naprzód tak
stabilnie i w tak dobrym porządku, jak widzieliśmy, jak
starzy żołnierze wspinali się po ścianie
"Kennesaw" pod ostrzałem.
Pociąg został szybko odbity.
Cheyenne
na koniach, Edward S. Curtis, 1910
Kolejny
incydent w tej samej miejscowości, cztery mile na
zachód od Plum Creek, w lipcu 1867 roku (dokładnie 7
sierpnia 1867 r.) grupa Południowych Cheyenne
, pod Wodzem (Indycze Nogi) Turkey
Legs, zajęła się szynami i
wiązaniami nad suchym wąwozem.
Tak
się złożyło, że pociąg był poprzedzony ręcznym
wagonem z trzema mężczyznami z sekcji - podczas
przerwy, wagon i mężczyźni wpadli do wąwozu, a jeden
z ich ludzi został schwytany i oskalpowany. W agonii
chwycił się za skórę głowy i uciekł w ciemność,
podobnie jak jego dwaj szczęśliwsi towarzysze.
Inżynier odkrył przerwę w świetle reflektora, ale nie
zdążył zatrzymać pociągu, a lokomotywa i dwa wagony
cegieł, zaraz za nią, spadły do wąwozu z równowagą
pociągu, wagonami towarowymi załadowanymi różnymi
towarami , spiętrzone i rondo.
Inżynier i strażak zostali złapani i zabici we wraku.
Konduktor,
odkrywając obecność dzikusów, pobiegł z powrotem i
oznaczył drugą sekcję, która była cofnięta do
stacji Plum Creek.
Rano mieszkańcy Plum Creek wraz z załogą pociągu
wyruszyli, by stoczyć bitwę z Indianami ale odkryli,
że odeszli.
Z wagonów wyrzucali pudła i bele, zabierając im to, co
im się podobało. Do ich kucyków przymocowano bełty z
jaskrawych flaneli i perkalu, które unosiły się na
wietrze lub ciągnęły po prerii. Major
North i jego Pawnee
byli na froncie rozproszeni w małych oddziałach między
Sidneyem a Fort
Laramie w ciągu dwudziestu czterech godzin przybyli
na miejsce zdarzenia specjalnym pociągiem.
Idąc tym tropem, w ciągu około dziesięciu dni napadli
na Czejenów, w liczbie 150, i zabili 15, biorąc dwóch
jeńców, w tym jednego z nich, bratanka Wodza
Turkey
Legs,.
Kolejne
wydarzenie miało miejsce w kwietniu 1868 r., w pobliżu
stacji Elm Creek, grupa Siuksów
zaatakowała, zabiła i oskalpowała pięcioosobowy gang
sekcyjny, a tego samego dnia zaatakowała stację w
Sidney, wychodząc na urwisko nad nią i strzelając na
miasto.
W czasie ataku dwaj konduktorzy łowili ryby w Lodge Pole
Creek, nieco poniżej stacji. Zostali odkryci przez
Indian, którzy zaatakowali ich i zastrzelili jednego,
który upadł jak zabity.
Drugi miał przy sobie pistolet, z którym trzymał je na
dystans, aż dotarł na stację, gdzie przybył z
czterema wbitymi w niego strzałami i czterema lub
pięcioma innymi ranami od kul i strzałami, z których
żadna nie okazała się poważna. Jego towarzysz
również wyzdrowiał.
Kolejny
poważny atak miał miejsce w pociągu w pobliżu stacji
Ogallala we wrześniu 1868 roku. Końce dwóch
przeciwległych szyn podniesiono tak, aby przebiły
cylindry, silnik wjechał do rowu, a na nim piętrzyły
się wagony.
Strażak został złapany we wraku i spalony, inżynier i
przedni hamulec, jadący na silniku, uciekli bez szwanku.
Załoga pociągu i uzbrojeni pasażerowie bronili
pociągu, powstrzymując Indian przed przybyciem
rozbijającego się pociągu i załogi.
Wiadomość wysłana do majora Northa, który był na
Wyspie Willow, z jedną kompanią jego Indian i
wyprzedził ich, dwóch zginęło, a równowaga
wymknęła się spod kontroli.
W następnym miesiącu ta sama grupa zaatakowała gang
sekcyjny w pobliżu Potter Station, wpędzając ich i
uciekając z bandą dwudziestu koni i mułów Około
piętnastu Pawnee Majora Northa ruszyło w pościg,
Wielka
bitwa dni budowy miała miejsce pod Julesburgiem w lipcu
1869 r. Stali stali pod dowództwem generała Carra i
Pawnee (150); pod dowództwem majora Northa przez dwa
miesiące poszukiwał kilku band Czejenów i Siuksów,
które najeżdżały Dolinę Republikańską i Dolinę
Salomona, atakując osady, paląc domy, zabijając i
skalpując mężczyzn, kobiety i dzieci oraz ogólnie
wychowując Kaina.
Zaprowadzili
ich na ziemię w pobliżu Summit
Springs, gdzie obozowali.
11 lipca zaskoczyli i zaatakowali tych, którzy byli pod
przywództwem Wysokiego Byka, znanego Cheyenne Chief.
Zginęło stu sześćdziesięciu wojowników, wśród
nich Wysoki Byk.
Był
widziany, gdy dokonano ataku, dosiadając konia, a za nim
żona i dziecko, próbując uciec.
Skierowany na głowę, wjechał do remisu lub kieszeni w
zboczu wąwozu, gdzie schroniło się około piętnastu
innych wojowników.
Jeździł
na bardzo dobrym koniu, wziął go do pyska i strzelił.
Następnie wysłał swoją żonę i dziecko, aby się
poddali; to zrobili, żona podeszła do majora Northa z
podniesionymi rękami na znak uległości.
Następnie poinformowała majora, że w losowaniu wciąż
żyje siedmiu wojowników, błagając o ocalenie ich
życia.
Indianie
Siuksów na koniach, Heyn, 1899
Ponieważ
Indianie strzelali do każdego napotkanego mężczyznę,
nie udało się ich uratować i ostatecznie zostali
zestrzeleni.
Wśród wziętych do niewoli była biała kobieta,
którą schwytali podczas jednego z ich nalotów. Została
przywłaszczona przez Wysokiego Byka jako jego żona, a
kiedy wioska została zaatakowana, zastrzelił ją i
zostawił w swoim tipi rzekomo martwą. Niedługo po
rozpoczęciu bójki znalazł ją jeden z oficerów,
który wchodząc do loży zobaczył ją w pozycji
siedzącej z krwią spływającą po pasie. Była
Niemką, która nie mówiła po angielsku i do tej pory
przypuszczała, że ??walka toczy się między Indianami.
Zorientowawszy się, że biali mężczyźni są w
pobliżu i myśląc, że kiedy zaczął ją opuszczać,
że zaraz zostanie opuszczona, objęła go za nogi i w
najbardziej żałosny sposób, błagał go znakami i ze
łzami w oczach, aby nie zostawiał jej dzikim.
Po walce została zabrana do Fort Sedgwick, gdzie
wyzdrowiała, a kilka miesięcy później poślubiła
żołnierza, którego czas się skończył.
Podczas walki żołnierze zdobyli prawie sześćset
głów koni i mułów, wraz z ogromną ilością
różnych łupów, w tym tysiąc dziewięćset dolarów w
dwudziestodolarowych sztukach złota, które zostały
odebrane ojcu Niemki w momencie jego śmierci i
schwytała. Z tej sumy dziewięćset dolarów zostało
przekazanych kobiecie; sześćset dolarów przez Pawnee,
a saldo przez stałych bywalców.
Gdyby ten ostatni był tak hojny, jak indiańscy scouci,
kiedy wystosowano apel o jego przywrócenie, każdy dolar
zostałby zwrócony. została zabrana do Fort Sedgwick,
gdzie wyzdrowiała, a kilka miesięcy później
poślubiła żołnierza, którego czas się skończył. Podczas
walki żołnierze zdobyli prawie sześćset głów koni i
mułów, wraz z ogromną ilością różnych łupów, w
tym tysiąc dziewięćset dolarów w dwudziestodolarowych
sztukach złota, które zostały odebrane ojcu Niemki w
momencie jego śmierci i schwytała.
Z tej sumy dziewięćset dolarów zostało przekazanych
kobiecie; sześćset dolarów przez Pawnee, a saldo
przez stałych bywalców. Gdyby ten ostatni był tak
hojny, jak scouci, kiedy wystosowano apel o jego
przywrócenie, każdy dolar zostałby zwrócony. została
zabrana do Fort Sedgwick, gdzie wyzdrowiała, a kilka
miesięcy później poślubiła żołnierza, którego
czas się skończył. Podczas walki żołnierze zdobyli
prawie sześćset głów koni i mułów, wraz z ogromną
ilością różnych łupów, w tym tysiąc dziewięćset
dolarów w dwudziestodolarowych sztukach złota, które
zostały odebrane ojcu Niemki w momencie jego śmierci i
schwytała.
Z tej sumy dziewięćset dolarów zostało przekazanych
kobiecie; sześćset dolarów przez Pawnee, a saldo
przez stałych bywalców. Gdyby ten ostatni był tak
hojny, jak scouci, kiedy wystosowano apel o jego
przywrócenie, każdy dolar zostałby zwrócony. żołnierze
zdobyli prawie sześćset głów koni i mułów, wraz z
ogromną ilością różnych łupów, w tym tysiąc
dziewięćset dolarów w dwudziestodolarowych sztukach
złota, które zostały odebrane ojcu Niemki w czasie,
gdy został zabity, a ona schwytana.
Z tej sumy dziewięćset dolarów zostało przekazanych
kobiecie; sześćset dolarów przez Pawnee, a saldo
przez stałych bywalców. Gdyby ten ostatni był tak
hojny, jak scouci, kiedy wystosowano apel o jego
przywrócenie, każdy dolar zostałby zwrócony. żołnierze
zdobyli prawie sześćset głów koni i mułów, wraz z
ogromną ilością różnych łupów, w tym tysiąc
dziewięćset dolarów w dwudziestodolarowych sztukach
złota, które zostały odebrane ojcu Niemki w czasie,
gdy został zabity, a ona schwytana.
Z tej sumy dziewięćset dolarów zostało przekazanych
kobiecie; sześćset dolarów przez Pawnee, a saldo
przez stałych bywalców. Gdyby ten ostatni był tak
hojny, jak scouci, kiedy wystosowano apel o jego
przywrócenie, każdy dolar zostałby zwrócony. sześćset
dolarów przez Pawnee, a saldo przez stałych bywalców. Gdyby
ten ostatni był tak hojny, jak scouci, kiedy wystosowano
apel o jego przywrócenie, każdy dolar zostałby
zwrócony. sześćset dolarów przez Pawnee, a saldo
przez stałych bywalców. Gdyby ten ostatni był tak
hojny, jak scouci, kiedy wystosowano apel o jego
przywrócenie, każdy dolar zostałby zwrócony.
Powyższe
incydenty to tylko kilka z tysięcy, które miały
miejsce podczas burzliwych dni budowy.
lustrują próby i niebezpieczeństwa, na jakie
napotykają wytrwali pionierzy.
Nie tylko na "froncie" pojawiły się kłopoty,
ale po rozpoczęciu budowy pracownicy sekcji, pracownicy
stacji i załogi pociągów byli w ciągłym
niebezpieczeństwie.
Na stacjach obowiązywała zasada budowania fortów
darniowych połączonych podziemnym przejściem z
pomieszczeniami mieszkalnymi, do których można było
się wycofać w przypadku napadów Indian.
Przez pewien czas na każdej stacji i budynku sekcji
wzdłuż linii stacjonowały niewielkie oddziały
żołnierzy, zakwaterowane w barakach darni.
Wraz
z ukończeniem drogi i ustanowieniem regularnych
połączeń kolejowych, imigracja rozlała się wkrótce
do tego stopnia, że osadnicy byli na tyle liczni, by
się bronić, i niedługo "Lo", podobnie jak
bawół, było tylko wspomnieniem .
Indiański
atak Charlesa Mariona Russella
Autor
i notatki: Ta opowieść jest adaptacją rozdziału
książki napisanej przez Williama Francisa Baileya,
zatytułowanej The Story of the First
Trans-Continental Railroad: Its Projectors, Construction
and History , opublikowanej w 1906 roku przez
Pittsburgh Printing Co. nie jest w 100% dosłowny,
ponieważ drobne błędy gramatyczne i ortograficzne
zostały poprawione.
Zobacz także:
Plemina Indian
Lista wszystkich
plemion Indian w USA
Lista
wszystkich wojen, bitwe i potyczek Indian z białymi
Galerie
zdjęć rdzennych Amerykanów (w serwisie
zewnętrznym)
Kalendarium
wydarzeń (Historia Indian)
Indiańskie kampanie wojenne
i bitwy
Sylwetki sławnych
Indian
Indiańscy bohaterowie i wodzowie
|