Historia i kultura
dawnych Indian
Sylwetki
sławnych Indian
patrz także: Indiańscy Bohaterowie i Wodzowie
Cochise - Wielki Wódz Apaczów | Szalony Koń - Święty Bohater | Geronimo - Ostatni bastion Apaczów | Wódz Józef - przywódca Nez Perce i prawdziwy Amerykanin | Deszcz w twarz - Strategiczny wojownik Siuksów | Czerwona chmura - Wojownik Lakota i Mąż stanu | Siedzący byk - Wódz Lakota i Święty Człowiek | Amerykański Koń- sprytny wódz Siuksów | Wódz Czarny Kocioł - Pokojowy Przywódca | Tępy Nóż (Dull Knife) - Wódz Północnych Cheyenne | Rzymski Nos (Roman Nose) - Wódz Wojenny Czejenów | Wódz Gall - Agresywny Wódz Siuksów Oglala | Mała Wrona (Little Crow) - przywódca powstania Santee Dakota 1862 r. | Cętkowany Ogon (Spotted Tail) - Wojownik, Wódz i Negocjator | Victorio - Walka o ziemie przodków | | Mangas Coloradas (1793?-1863) Wódz Chiricahua Apaczów | Mały Wilk (Little Wolf) - odważny przywódca Czejenów (1818-1904) |
Cętkowany
Ogon Cętkowany Ogon(Spotted Tail) - Wojownik, Wódz i Negocjatorprzez Charlesa A. Eastmana, 1918
Spośród wodzów Siouxów z "okresu przejściowego" tylko jeden był na tyle bystry, by odczytać nadchodzące wydarzenia w ich prawdziwym świetle. O Spotted Tail mówi się, że był raczej powolnym chłopcem, preferującym w swoich różnych grach i bitwach naśladowczych odgrywanie roli doradcy, planowanie i przydzielanie innym ich ról w walce. Robił to tak sprytnie, że wkrótce stał się przywódcą wśród swoich młodych rówieśników, a przy tym był zdolny do naśladownictwa i imitacji, tak że inni chłopcy zwykli mówić o nim: "Ma dowcip swojego dziadka i mądrość swojej babci!" Spotted Tail był sierotą, wychowywanym przez dziadków i zmuszonym do samodzielnego życia w młodym wieku. W związku z tym był nieco w niekorzystnej sytuacji wśród innych chłopców, ale nawet ten fakt mógł pomóc rozwinąć jego odwagę i pomysłowość. Jeden drobny incydent z jego młodego życia, który miał miejsce mniej więcej w dziesiątym roku życia, jest charakterystyczny dla tego mężczyzny. Podczas gry dwóch chłopców wdało się w spór, który zapowiadał się na poważny, ponieważ obaj wyciągnęli noże. Młody Spotted Tail natychmiast zaczął krzyczeć: "Shoshone są u nas! Do broni! Do broni!" Pozostali chłopcy przyłączyli się do okrzyku wojennego. To odwróciło uwagę walczących i zakończyło sprawę. Ogólnie rzecz biorąc, jego dzieciństwo nie jest tak dobrze zapamiętane, jak większości jego czołowych współczesnych, prawdopodobnie dlatego, że nie miał rodziców, którzy często przyprowadzaliby go przed lud, jak to było w zwyczaju z dobrze urodzonymi, których każdy krok w drodze do męskości był publicznie ogłaszany na uczcie wydawanej na ich cześć. Wiadomo jednak, że zaczął w młodym wieku wyrabiać sobie pozycję. Same cechy osobiste mówią same za siebie wśród naszego ludu, a młody Spotted Tail zyskiwał na tym na każdym kroku. W wieku siedemnastu lat stał się pewnym strzelcem i sprytnym myśliwym, ale przede wszystkim pokazał już, że posiada wyższy umysł. Wszedł w kontakt z białymi ludźmi na różnych placówkach handlowych. Według jego własnej opowieści, dokładnie studiował zwyczaje i sposoby myślenia białego człowieka, zwłaszcza jego szczególną cechę ekonomii i intensywne pragnienie gromadzenia majątku. Przyzwyczaił się do uważnego obserwowania i słuchania, kiedykolwiek ktoś z tej dziwnej rasy miał do czynienia z jego ludem. Kiedy odbywała się rada, a pozostali młodzieńcy stali w pewnej odległości, z szatami zakrywającymi twarze, by uniknąć rozpoznania, Spotted Tail zawsze stawał w pozycji, z której mógł usłyszeć wszystko, co mówiła każda ze stron, i rozważał w umyśle wszystkie argumenty. Kiedy po raz pierwszy wkroczył na wojenną ścieżkę, wydaje się, że był, jeśli w ogóle, nadgorliwy, aby ugruntować swoją pozycję w oczach swojego ludu. Szczególnie trudno było mu zdobyć pewną pozycję wśród Brules, z którymi żył, zarówno dlatego, że był sierotą, jak i dlatego, że jego ojciec należał do innej bandy. Jednak nie minęło dużo czasu, zanim osiągnął swoje ambicje, chociaż otrzymał kilka brzydkich ran. W bitwie z Plemieniem Ute najpierw szczególnie przysłużył się swojemu ludowi i jego sprawie. Utowie byli grupą atakującą i tym razem znacznie przewyższali liczebnie Siouxów. Wielu z ich najdzielniejszych młodych ludzi poległo, a Brule stanęli twarzą w twarz z całkowitym zniszczeniem, gdy Spotted Tail, z garstką odważnych jeźdźców, ominął flankę wroga i zaatakował ich od tyłu z takim duchem, że uznali, że przybyły silne posiłki i wycofali się w zamieszaniu. Siouxowie ścigali ich konno, a słynny wódz Two Strike zyskał swoje historyczne imię w tym pościgu. Ale najwyższe zaszczyty w walce należały do Spotted Tail. Starzy wodzowie, Conquering Bear i reszta podziękowali mu i uczynili go wodzem wojennym. Spotted Tail był głęboko przekonany, że nierozsądnie jest pozwalać białemu człowiekowi na tak wielką swobodę w naszym kraju na długo zanim starsi wodzowie dostrzegli w tym jakąkolwiek szkodę. Po otwarciu Oregon Trail , on, bardziej niż wszyscy inni, był czujny na zachowanie Amerykanów, gdy podążali w stronę zachodzącego słońca. Niejednokrotnie zauważył na radzie, że ci biali ludzie nie są tacy jak Francuzi i Hiszpanie, z którymi nasi starzy wodzowie mieli do czynienia. Nie był w pełni usatysfakcjonowany porozumieniem z generałem Harneyem, ale jako młody wojownik, który dopiero co zdobył swoją pozycję w radzie, nie mógł narzucić swoich poglądów starszym mężczyznom. Ledwie Szlak Oregoński został zabezpieczony przed Siouxami, Fort Laramie i inne posterunki graniczne zostały wzmocnione, a żołnierze stali się bardziej bezczelni i apodyktyczni niż kiedykolwiek. Wkrótce odkryto, że biali byli gotowi złamać większość artykułów swojego traktatu, tak jak rozumieli go Indianie . W tym czasie obecność wielu mormonów emigrantów w drodze do osad w Utah i Wyoming zwiększała niebezpieczeństwa sytuacji, ponieważ stale manewrowali dla własnych celów, aby doprowadzić do starcia między żołnierzami a Indianami. Każdego lata burzowe chmury wiały między nimi dwoma - chmury zwykle wznosiły się w związku z jakąś sprawą podróżnych wzdłuż szlaku. W roku 1854 wydarzenie, które zostało już opisane, przerwało ostatnie ogniwo przyjaźni między rasami. W tym czasie Spotted Tail udowodnił swoją odwagę za granicą i w domu. Stoczył pojedynek z jednym z pomniejszych wodzów, przez którego został zaatakowany. Zabił przeciwnika strzałą, ale otrzymał cios toporem bojowym w głowę, który pozbawił go przytomności i powalił na ziemię. Pozostawiono go martwego, ale na szczęście ożył, gdy mężczyźni przygotowywali jego ciało do pochówku. Brulesowie wspierali go w tej kłótni, ponieważ działał w samoobronie, a przez kilka lat przewodził im w krwawych najazdach na białych wzdłuż historycznego szlaku. Zaatakował wiele dyliżansów i pociągów emigrantów i był odpowiedzialny za zasadzkę na dyliżans Kincaid z dwudziestoma tysiącami dolarów. To nieustanne nękanie podróżnych wkrótce sprowadziło generała Harneya do Brule Sioux, aby zażądał wyjaśnień i odszkodowania. Starzy wodzowie Brules zaapelowali teraz do Spotted Tail i jego młodych wojowników, aby nie sprowadzali na plemię żadnego ogólnego nieszczęścia. Ku zaskoczeniu wszystkich Spotted Tail oświadczył, że się podda. Powiedział, że bronił praw swojego ludu najlepiej, jak potrafił, że pomścił krew ich wodza, Conquering Bear, i że nie boi się ponieść konsekwencji. Dlatego dobrowolnie poddał się generałowi Harneyowi, a dwóch jego poruczników, Red Leaf i Old Woman, poszło za jego przykładem. Tak więc Spotted Tail odegrał zasadniczą rolę na samym początku wydarzeń, które wkrótce miały obalić wolne życie jego ludu. Nie wiem, jak daleko przewidział to, co miało nastąpić. Mimo to, czy było to zaplanowane, czy nie, jego poddanie się było majstersztykiem, zyskując dla niego nie tylko podziw swojego ludu, ale także zaufanie i szacunek wojska. Tak więc nagle znalazł się w więzieniu, jako zakładnik za dobre zachowanie swoich zwolenników. Krążyły liczne plotki o karze, jaka go czekała, ale na szczęście dla Spotted Tail, obietnice generała Harneya złożone wodzom Brule w stosunku do niego zostały wiernie dotrzymane. Jeden z jego współwięźniów popełnił samobójstwo, ale drugi dzielnie wytrwał przez dwa lata uwięzienia. W drugim roku powszechnie wiadomo było, że żaden z mężczyzn nie próbował uciec i dano im dużo swobody. To była dobra szkoła dla Spotted Tail, tego niestrudzonego obserwatora zwyczajów białego człowieka! Faktem jest, że jego angażujące cechy osobiste zyskały mu życzliwość i współczucie w forcie, zanim nadszedł czas jego uwolnienia. Pewnego dnia kilku indiańskich złodziei koni z innego plemienia rzuciło się na konie i muły należące do garnizonu. Spotted Tail poprosił dowódcę o pozwolenie na towarzyszenie ścigającym. Oficer ten, ufając w honor dzielnego Siuksa, dał mu szybkiego konia i dobry karabin i powiedział: "Liczę na ciebie, że poprowadzisz moich żołnierzy, aby mogli dogonić złodziei i odzyskać konie!" Żołnierze odzyskali konie bez strat, ale Spotted Tail podążył za Indianami. Wszyscy zgodzili się, że nigdy się nie pojawi, gdy wrócą do fortu bez niego. Jednak następnego dnia "pojawił się" ze skalpem jednego z maruderów! Niedługo potem został zwrócony swoim ludziom, którzy uhonorowali go, czyniąc go następcą starego wodza, Conquering Bear, którego krew pomścił, za który to czyn wziął na siebie pełną odpowiedzialność. Dobrze wykorzystał swoje dwa lata w forcie i ukończył studia cywilizacyjne ku swojej satysfakcji. Od tego czasu pragnął pojednać Indianina i białego człowieka, doskonale rozumiejąc bezużyteczność opozycji. W związku z tym stale komunikował się z wojskiem, ale inni wodzowie nie rozumieli jego poglądów i wydawali się podejrzliwi co do jego motywów. W latach 1860-1864 Południowi Czejenowie i Komancze byli w stanie wojny z białymi, a niektórzy z Brule i Ogallala, ich sąsiedzi i bliscy, byli podejrzewani o współudział wrogom. Niewątpliwie kilku ich młodych mężczyzn mogło być w to zamieszanych; w każdym razie Thunder Bear i Two Face, wraz z kilkoma innymi, którzy wędrowali z walczącymi plemionami, kupili dwie pojmane białe kobiety i przywieźli je do Fort Laramie. Na posterunku doniesiono, że ci dwaj mężczyźni znęcali się nad kobietami, gdy były pod ich opieką. Oczywiście, dowódca zażądał od Spotted Tail, wówczas naczelnego wodza, aby wydał winnych, i zgodnie z tym kazał aresztować dwóch mężczyzn i dostarczyć ich do fortu. Wśród jego ludzi wybuchł krzyk, ale on argumentował, że jeśli zarzuty były prawdziwe, mężczyźni zasłużyli na karę, a jeśli fałszywe, powinni zostać osądzeni i oczyszczeni z zarzutów w drodze postępowania sądowego. Indianie nigdy nie dowiedzieli się, jakie dowody przedstawiono w sądzie wojskowym, ale w każdym razie obaj mężczyźni zostali powieszeni, a ponieważ mieli wiele wpływowych powiązań, ich krewni nie tracili czasu na podsycanie kłopotów.
Siouxowie obozowali wówczas niedaleko fortu, a była już zima, co trzymało ich w ryzach przez miesiąc lub dwa; ale gdy tylko nadeszła wiosna, przenieśli obóz za rzekę i zbuntowali się. Rozegrano bitwę, w której żołnierze ponieśli największe straty. Nawet zastępca wodza, Big Mouth, był przeciwko Spotted Tail, który został praktycznie zmuszony wbrew swojej woli i osądowi do ponownego chwycenia za broń. W tym momencie nastąpiło nagłe i krwawe powstanie wśród Siouxów z Minnesoty na wschodzie. Kampania Siedzącego Byka na północy rozpoczęła się na dobre, podczas gdy Południowi Czejenowie , Komancze i Kiowa byli na wojennej ścieżce na południe. Spotted Tail, mniej więcej w tym czasie, wydaje się, że wpadł na pomysł zjednoczenia wszystkich Indian Gór Skalistych w wielką konfederację. Kiedyś powiedział: "Nasza sprawa jest jak sprawa dziecka, w porównaniu z potęgą białego człowieka, chyba że przestaniemy kłócić się między sobą i zjednoczymy nasze energie dla dobra wspólnego". Ale dawne antagonizmy były zbyt silne, a prawdopodobnie powstrzymywała go również świadomość, że Indianie nazywali go "przyjacielem białego człowieka", podczas gdy wojsko wciąż miało do niego trochę zaufania, którego nie chciał stracić. Był niewątpliwie jednym z najbystrzejszych i najbardziej błyskotliwych Siuksów. Chociaż nie mógł nie być, w dużym stopniu, w sympatii do uczuć swojej rasy przeciwko najeźdźcy, to jednak tylko on przewidział nieunikniony wynik. Problem, jaki mu się przedstawił, był po prostu taki: "Jaka jest najlepsza polityka do realizacji w obecnej sytuacji?" Oto jego przemówienie, jakie mi przekazano, wygłoszone na wielkiej radzie nad Powder River, tuż przed atakiem na Fort Phil Kearny, Wyoming. Możemy sobie wyobrazić, że włożył cały swój niezwykły takt i osobisty magnetyzm w tę ostatnią próbę pojednania. "Hej, hej, hej! Ach, ach!" Tak mówi starzec, gdy wie, że jego dawna siła i wolność odeszły od niego na zawsze. Więc możemy dziś zawołać: Ach! Jest czas wyznaczony dla wszystkich rzeczy. Pomyśl przez chwilę, ile mnóstwa plemion zwierząt zniszczyliśmy! Spójrz na śnieg, który pojawia się dzisiaj - jutro to będzie woda! Posłuchaj żałobnego śpiewu suchych liści, które były zielone i silne zaledwie kilka księżyców wcześniej! Jesteśmy częścią tego życia i wydaje się, że nadszedł nasz czas. Zauważcie jednak, jak upadek jednego narodu ożywia inny. Ten dziwny biały człowiek - pomyślcie o nim, jego dary są wielorakie! Jego niestrudzony umysł i pracowita ręka czynią cuda dla jego rasy. Te rzeczy, którymi gardzimy, on trzyma jak skarby, a jednak jest tak wielki i tak kwitnący, że musi być jakaś cnota i prawda w jego filozofii. Chcę wam powiedzieć, moi przyjaciele: Nie dajcie się poruszyć samym gorącym argumentom i myślom o zemście! To jest dla młodych. Nie jesteśmy już młodzi; myślmy dobrze i udzielajmy rad jak starcy!" Słowa te zostały powitane złowieszczą ciszą. Nawet zwyczajowe "Jak!" nie poparło przemówienia. Siedzący Byk natychmiast wstał i odpowiedział w słynnej tyradzie, która zostanie wprowadzona pod jego własnym imieniem w innym rozdziale. Sytuacja była krytyczna dla Spotted Tail - jedynego człowieka obecnego, który opowiadał się za poddaniem się silniejszej rasie, której ostateczną supremację uznawał za pewną. Decyzja o ataku na Fort Phil Kearny była jednomyślna bez niego, a aby utrzymać swoją pozycję wśród swoich plemion, przyłączył się do ataku. Kilka kul przeszło przez jego wojenny kapelusz i został lekko ranny. Gdy komisja z lat 1867-1868 została wysłana, aby negocjować z Siouxami, Spotted Tail był gotowy się z nimi spotkać i pragnął uzyskać jak najlepsze warunki dla swojego ludu. Często wprawiał ich w zakłopotanie i zawstydzał swoimi niezwykłymi przemówieniami, celnymi pytaniami i wymownymi aluzjami do poprzednich negocjacji. Tymczasem Red Cloud nie chciał przyjść do rady, dopóki nie wysłano do niego kilku delegacji Indian, a Sitting Bull nie przyszedł wcale.
Podpisano słynny traktat i od tego czasu Spotted Tail nigdy więcej nie podjął walki z białymi. Wręcz przeciwnie, to głównie jego wpływom przypisywano to, że wrogowie zostali pokonani znacznie szybciej, niż oczekiwano. Przybył do rezerwatu ze swoją grupą, namawiał swoich młodych ludzi, aby zaciągnęli się jako zwiadowcy rządowi i pomagał materialnie we wszystkich negocjacjach. Wrodzy wodzowie nie mieli już wpływu na jego działania. Gdy tylko wszyscy zostali poddani kontroli wojskowej, generał Crook mianował Spotted Tail naczelnym wodzem Siouxów, upokarzając w ten sposób Red Cloud i wzbudzając zazdrość i złe uczucia wśród Ogallala. Aby uniknąć kłopotów, roztropnie oddzielił się od innych grup i przeniósł się do nowej agencji w Beaver Creek ( Fort Sheridan , Nebraska ) zwanej "Spotted Tail Agency". Tuż przed tym, jak odważny przywódca wojenny, Crazy Horse , poddał się wojsku, udał się do agencji. Ostro zganił Spotted Tail za podpisanie umowy o zrzeczeniu się wolności jego ludu. Z punktu widzenia nieprzejednanych, szef dyplomacji był "trimmerem" i zdrajcą; wielu Siouxów próbowało wplątać go w spisek przeciwko Crazy Horse, który doprowadził do jego zabójstwa, ale uważam, że fakty nie potwierdzają tego zarzutu. Nazwa Spotted Tail była widoczna dla ludzi przez resztę jego życia. Jako mało znany sierota, zdobył uznanie dzięki swojej odwadze i przenikliwości; ale po przybyciu do rezerwatu zbyt dokładnie naśladował białego polityka. Stał się dobrym manipulatorem i stał się zarozumiały i apodyktyczny z powodu uwagi wojska i opinii publicznej. Ponadto w jego bezpośredniej grupie istniała stara waśń, która miała na niego duży wpływ. Przeciwko niemu przez wiele lat byli zwolennicy Big Mouth, którego zabił w pojedynku, oraz grupa prowadzona przez syna i bratanka starego wodza, Conquering Bear, którego Spotted Tail zastąpił po jego śmierci. Ci dwaj mężczyźni mieli nadzieję, że jeden z nich może uzyskać sukcesję. Crow Dog , siostrzeniec Conquering Bear, nie raz drwił ze Spotted Tail, mówiąc, że nie jest wodzem z woli plemienia, ale z pomocą białych żołnierzy i powiedział mu, że "zachowa dla niego kulę", gdyby kiedykolwiek zhańbił swoją wysoką pozycję. Tak więc kara czyhała na niego, gdy był u szczytu sławy. Kilka jego samowolnych działań w tym czasie, w tym ucieczka z żoną innego mężczyzny, zwiększyło jego niepopularność wśród znaczącej części jego plemienia. W przededniu wyjazdu wodza do Waszyngtonu, aby negocjować (przynajmniej tak podejrzewali) sprzedaż większej części ich ziemi, Crow Dog chwycił za broń i spełnił swoją groźbę, uważając siebie i swoich zwolenników nie za mordercę, ale za kata. Taki był koniec człowieka, którego można słusznie nazwać Pontiakiem Zachodu. Posiadał niezwykły umysł i nadzwyczajną dalekowzroczność jak na niewykształconego dzikusa. A jednak jest on jedynym z naszych wielkich ludzi, którego biali ludzie wspominają z większym szacunkiem, być może, niż jego lud. Zebrane i zredagowane przez Kathy Alexander / Legends of America, aktualizacja czerwiec 2022. O autorze: Fragment książki Indian Heroes and Great Chieftains autorstwa Charlesa A. Eastmana z 1918 r. Charles A. Eastman uzyskał tytuł doktora medycyny w Boston University School of Medicine w 1890 r., a następnie w tym samym roku rozpoczął pracę w Office of Indian Affairs. Pracował w Pine Ridge Agency w Dakocie Południowej i był naocznym świadkiem obu wydarzeń poprzedzających i następujących po Masakrze w Wounded Knee 29 grudnia 1890 r. Sam będąc częściowo Sioux, znał wiele osób, o których pisał. Zobacz także: Charles Alexander Eastman - Sioux Doctor, Autor i Reformator
|