Wikipedia
| Geografia Indian USA | Plemiona
Indian USA | Historia
Indian USA | Kultura i
religia Indian | Wojny Indian |
Wojny Indian z Teksasem (1706-1875)
Najważniejsze Wojny,
Bitwy i Potyczki w walkach Indian w Teksasie: |
Wojny Komanczów (1836-1877) | Wyprawa Antelope Hills (1858) | Kampania przeciw Komanczom (1867-1875), (1876-1877), w tym: Wojna
Hancocka 1867 |
Wojna o Rzekę Czerwoną (1874-1875) | Wojna z Łowcami Bizonów (1876-1877) | |
Wielki
Najazd w 1840 roku Zobacz też: | Plemię Komanczów | Historia Komanczów | Wojny Komanczów | Wojny Komancze-Meksyk | Kampania przeciw Komanczom (1867-1875, w tym: Wojna Hancocka 1867) | oraz: Wojny Indianie-Teksas (1820-1875) | i Traktaty Hiszpanii z Komanczami | Zniszczenie Misji Santa Cruz de San Sabá | Komanczeria | Wodzowie Indian: Muk-wah-ruh ? Wielki najazd z 1840 roku Nastąpił on po walce w Council House , podczas której urzędnicy Republiki Teksasu próbowali pojmać i wziąć do niewoli 33 wodzów Komanczów i ich żon, którzy wcześniej obiecali dostarczyć 13 porwanych przez siebie białych jeńców. [ 4 ] Ze względu na niewielką kwotę, jaką ta grupa Penateka z południowych Komanczów otrzymała na okup za dziewięcioletniego Jamesa Putnama kilka tygodni wcześniej, zabrali ze sobą tylko jedną jeńczynię, 16-letnią Matildę Lockhart. [ 5 ] [ 6 ] Podobnie jak robili to z Meksykanami i Santa Feanami przez prawie stulecie, Penaketa chcieli mieć pewność, że otrzymają wyższą zapłatę, zanim zaczną okupować innych porwanych białych. [ 7 ] Ta taktyka, a także okropne traktowanie Lockharta, przyniosły odwrotny skutek, ponieważ Indianie zostali wzięci jako zakładnicy w celu wymiany jeńców. [ 4 ] Próba ucieczki, a następnie wymachiwanie tomahawkami, które Komancze ukryli między kocami swoich żon, doprowadziły do ??masakry wszystkich Indian płci męskiej z wyjątkiem dwóch starszych mężczyzn, którzy wraz z kobietami zostali wzięci jako zakładnicy. W odpowiedzi na zabójstwa i wzięcie zakładników, południowi Komancze, dowodzeni przez Wodza Buffalo Hump, zorganizowali wielką grupę wojenną składającą się z wielu grup Komanczów i wkroczyli w głąb zamieszkanych przez białych terenów południowo-wschodniego Teksasu, kradnąc konie i biorąc do niewoli kolejnych białych jeńców.
Buffalo Hump gromadzi plemionaGłówny artykuł: Buffalo Hump Pierwszy wódz wojenny Penateki, Buffalo Hump postanowił zrobić coś więcej niż tylko narzekać na to, co Komancze uznali za gorzką zdradę. Rozprzestrzeniając wieść innym grupom Komanczów, że napada na białe osady w ramach zemsty, Buffalo Hump poprowadził Wielki Najazd w 1840 roku. Buffalo Hump, drugi wódz wojenny Penateki , Yellow Wolf , trzeci wódz wojenny Penateki , Santa Anna i Isimanica zgromadzili co najmniej 400 wojowników, z (być może 500) żonami i młodymi chłopcami, aby zapewnić im wygodę i wykonać pracę, a latem napadli na osady między Bastrop i San Antonio. W połowie lipca byli gotowi, a Komancze z każdej dywizji (Nokoni, Kotsoteka, Yamparika i Kwahadi) wędrowali po Teksasie. Łącznie aż 1000 Komanczów mogło wyruszyć z Zachodniego Teksasu na Wielki Najazd. Podczas tego rajdu Komancze przebyli całą drogę od równin zachodniego Teksasu do miast Victoria i Linnville na wybrzeżu Teksasu. W prawdopodobnie największym zorganizowanym rajdzie Komanczów do tego momentu, napadli i spalili te miasta i plądrowali je według własnej woli. Północni Komancze nie brali udziału w napadzie. Przeprowadzili na własną rękę najazd na Meksyk, kradnąc i porywając meksykańskich chłopców, aby pełnili funkcję pasterzy podczas kolejnych napadów. Przed powrotem zaatakowali Lipan Apache i Tonkawa. [ 11 ] Wiktoria
[ edytuj ] Ogromna grupa wojenna wkroczyła do centralnego Teksasu i najpierw zaatakowała Victorię 6 sierpnia 1840 r. Chociaż strażnicy znaleźli ślady gigantycznej grupy wojennej wychodzącej z Zachodniego Teksasu i podążali za nadciągającymi Komanczami, część grupy wojennej oderwała się i zaatakowała Victorię, zanim obywatele mogli zostać ostrzeżeni. Jeden z mieszkańców napisał: "My z Victorii byliśmy przerażeni widmami przedstawionymi przez nagłe pojawienie się sześciuset konnych Komanczów na bezpośrednich obrzeżach wioski". [ 12 ] Obywatele Victorii ukryli się w budynkach, a Komancze, po zabiciu kilkunastu mieszkańców miasta i jeździe w górę i w dół, odjechali, gdy ostrzał karabinowy z budynków zaczął czynić jazdę niebezpieczną. Grupa wojenna zamierzała zebrać konie i splądrować nadmorskie miasta, które nie były tak przygotowane na Komanczów jak miasta w centralnym Teksasie. Po ataku na Victorię Komancze rozbili obóz na noc w pobliskim Spring Creek. Zniszczenie Linnville7 sierpnia Komancze kontynuowali marsz w kierunku Linnville i rozbili obóz na noc nad potokiem Placido (obecnie Placedo ) na ranczu Plácido Benavides , około 12 mil od Linnville. [ 13 ] Wczesnym rankiem 8 sierpnia Komancze otoczyli Linnville, drugi co do wielkości port Republiki Teksasu w tamtym czasie, i zaczęli plądrować sklepy i domy. Linnville, po którym nic nie zostało, znajdowało się 3,5 mili na północny wschód od dzisiejszego Port Lavaca . [ 14 ] Komancze podobno zabili trzech białych, w tym celnika Hugh Orana Wattsa , który opóźnił swoją ucieczkę, aby zabrać złoty zegarek ze swojego domu (podobno rodzinną pamiątkę). Po zabiciu Wattsa Komancze pojmali jego żonę, z którą był zaledwie trzy tygodnie, byłą Juliet Constance, oraz czarną kobietę i dziecko. [ potrzebne źródło ] Zdając sobie sprawę, że Indianie z równin nie mieli doświadczenia w wodzie, mieszkańcy miasta uciekli przed najeźdźcami Komanczów do wody. Uratowało ich pozostanie na pokładzie małych łodzi i szkunera dowodzonego przez Williama G. Marshalla, który stał na kotwicy w zatoce. W wodzie uchodźcy byli świadkami zniszczenia i grabieży Linnville, nie mogąc zrobić nic poza przeklinaniem najeźdźców. [ 3 ] Przez cały dzień Komancze plądrowali i palili budynki, odziewając się wystawnie w cylindrach i skradzionych pościelach. Przywiązywali pierzyny i bele materiału do swoich koni i ciągnęli je. Zaganiali bydło do zagród i je zabijali. Jeden oburzony obywatel, sędzia John Hays, chwycił broń, wyszedł na brzeg przez płytką wodę i ryknął na wojowników, ale oni postanowili go oszczędzić, uważając go za szalonego. Później odkrył, że wyszedł na brzeg, aby stawić czoła prawie 1000 Indian z rozładowanym pistoletem. [ 15 ] W czasie Wielkiego Najazdu wiele towarów handlowych było w drodze z zagranicy do Nowego Orleanu w Luizjanie , do San Antonio w Teksasie i Austin w Teksasie ; całkowity inwentarz o wartości ponad 300 000 dolarów znajdował się wówczas w Linnville, w tym nieujawniona ilość sztabek srebra. Linn zauważył, że oprócz tkanin i innych towarów handlowych, które zwykle znajdowały się w jego magazynie w tym czasie, znajdowało się kilka skrzyń kapeluszy i parasoli należących do Jamesa Robinsona, kupca z San Antonio. "Indianie rozdawali je za darmo i biegali po płonącej wiosce, pośród swoich wrzeszczących squaws i "małych Indian", jak demony w pijackiej saturnalii, z kapeluszami Robinsona na głowach i parasolami Robinsona kołyszącymi się na wszystkie strony jak podchmielone młode balony". [ 9 ] Po załadowaniu łupów na juczne muły, rabusie rozpoczęli odwrót popołudniem 8 sierpnia. [ potrzebne źródło ] Mając do dyspozycji od 1500 do 3000 koni, dwa tuziny skalpów i pół tuzina jeńców, Komancze wracali do domu w dużym, powolnym pochodzie. Bitwa pod Plum CreekArtykuł główny: Bitwa pod Plum Creek (1840) Rangersi podążali za grupą wojenną od jakiegoś czasu, nie mogąc się z nią zmierzyć z powodu jej liczebności. [ 16 ] Jednak trzy dni grabieży w Linnville dały milicji i kompaniom Rangerów szansę na zebranie się. Ochotnicy z Gonzales w Teksasie pod dowództwem Mathew Caldwella i z Bastrop pod dowództwem Eda Burlesona , wraz ze wszystkimi kompaniami rangerów ze wschodniego i środkowego Teksasu, ruszyli, aby przechwycić Indian. Nawiązali kontakt w Plum Creek, w pobliżu miasta Lockhart w Teksasie, 12 sierpnia 1840 r. [ 8 ] Komancze, którzy zazwyczaj byli szybką i zabójczą lekką kawalerią, zostali znacznie zatrzymani przez jeńców i wolniejsze juczne muły. Zwykłą taktyką Komanczów było jak najszybsze oddalanie się od miejsca zwycięstwa, ale tym razem zwolnili do łagodniejszego tempa akceptowalnego dla ciężko obciążonych jucznych mułów. Szpiedzy i strażnicy Tonkawa pod dowództwem kapitana Henry'ego McCullougha przynieśli wieści o zbliżaniu się Komanczów i że zbliżają się do bagiennego pola na froncie Plum Creek, co poważnie utrudniłoby ich ucieczkę. McCullough poprosił o szarżę, na którą zgodził się generał Felix Houston , i rozpętało się piekło. Słysząc szarżę, Komanczowie natychmiast zwrócili się w stronę gór Rio Blanco i San Marcos, aby uciec, ale zostali powstrzymani przez ucieczkę. Ich kobiety i starsi utworzyli centrum karawany, a mężczyźni zajęli pozycje obronne. Niektórzy wojownicy na czele zeskoczyli z wierzchowców i zza pni dębów zaczęli zapewniać osłonę uciekającym towarzyszom. Ci strzelcy wyborowi celowali w konie atakującej kawalerii, powodując, że niektórzy z nich spadli ze swoich wierzchowców. Z rewolwerami i mieczami w dłoniach, ci teksańscy farmerzy ścigali snajperów przez duszące chmury gryzącego dymu, podczas gdy główne siły atakowały centrum. Indianie porzucili swoje ogromne łupy, zostawili jeńców i rzucili się do szaleńczego biegu w bezpieczne miejsce - wszyscy oprócz jeńca, pani Crosby, która zamiast pozwolić jej uciec, Indianin nadział ją i czarną kobietę na włócznię. On lub inny Indianin zastrzelił panią Watts strzałą, po czym uciekł. [ 17 ] [ 18 ] "Właśnie gdy rozpoczął się odwrót, usłyszałem krzyk kobiety w krzakach w pobliżu. Zbliżając się do miejsca, odkryłem kobietę próbującą wyciągnąć strzałę, która utkwiła jej mocno w piersi. Okazało się, że była to pani Watts, której męża [Indianie] zabili w Linville. [ 18 ] Przyjazny wódz Tonkawa, Placido, zyskał podziw żołnierzy. Przybył pieszo, ale wkrótce wsiadł na białego konia, z którego postrzelono Komancza, i pognał za dzikimi Indianami. Brown wspominał, że Placido miał sześć stóp i dwa cale wzrostu, był przystojnie zbudowany, o majestatycznej postawie, był mistrzem jeździectwa i duszą niewykształconego honoru, wstydził się wad swojego plemienia, był ulubieńcem każdego uczciwego białego człowieka, który osobiście go znał. Odważniejszy człowiek nigdy nie stąpał po ziemi Teksasu." WniosekW ślad za nimi Komancze pozostawili 23 zabitych nieuzbrojonych cywilów w okolicach Lavaca. "Liczby zabitych Komanczów nigdy nie ustaliliśmy" - napisał William B. Dewees po powrocie do domu zaledwie kilka dni po walce. Zobacz także
|