Wojeny
Międzyplemienne Indian USA
| Wojny Bobrowe [Beaver Wars]
(1609-1701) |
Wojny Siuksów w okresie kolonialnym | Wojny Siuksów z Odżibwejami | Tragedia Siskiwit 1612 (1671) | Bitwa pod Crow Wing (1768) | Bitwa nad Jeziorem Mole (1806) | Masakra nad Rzeką Tongue (1820) | Masakra wioski A'date 1833
(Cutthroat_Gap_Massacre) | Bitwa pod Wolf Creek (1838) | Bitwa pod Brule (1842) | Battle of Grand Coteau (1851) | Druga Wojna
Yuma
(1853) | Bitwa nad Pawnee River [Pawne Fork]
(1854) |
Assiniboine Battle (1857) | Bitwa pod Indian Rock (1857) | Bitwa
pod Pima Butte
(1857) | Bitwa pod Shakopee (1858) | Masakra Tonkawa (1862) | Masakra Camp Grant (1871) | Bitwa Kanion Masakry (1873) |
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
artykuł z :
https://www.oxfordreference.com/display/10.1093/acref/9780195071986.001.0001/acref-9780195071986-e-0618
[free]
Oxford
Companion to American Military History (Oksfordzki
podręcznik historii wojskowości amerykańskiej)
Redagowane przez: John Whiteclay
Chambers
Wydawca: Wydawnictwo Uniwersytetu Oksfordzkiego
Data publikacji w wersji drukowanej: 2000
Wersja drukowana ISBN-13: 9780195071986
Opublikowano w Internecie: 2004
Aktualna wersja online: 2004
eISBN: 9780199891061
******************************
Ten esej
składa się z trzech artykułów, które badają różne
aspekty wojen i działań wojennych Indian
amerykańskich. Warfare in Native American Societies
omawia zmieniającą się naturę zorganizowanego
konfliktu zbrojnego w różnych społeczeństwach Indian
amerykańskich. Wars Among Native Americans bada wojnę
między różnymi narodami indiańskimi przed i po
kontakcie z Euro-Amerykanami. Wars Between Native
Americans and Europeans and Euro-Americans śledzi
historię wojen między Indianami a narodami
europejskimi, koloniami i państwami amerykańskimi oraz
Stanami Zjednoczonymi.
1)
Wojny Indian Ameryki Północnej:
Wojny w społeczeństwach Indian Ameryki Północnej
Znaczenie
wojny było bardzo zróżnicowane wśród setek
prekolumbijskich społeczeństw Indian Ameryki
Północnej, a jej znaczenie i implikacje zmieniły się
dramatycznie dla wszystkich z nich po kontakcie z
Europejczykami. Wśród gęściej zaludnionych kultur
Wschodniego Lasu wojna często służyła jako sposób
radzenia sobie z żalem i wyludnieniem. Taki konflikt,
powszechnie znany jako "wojna żałobna",
zwykle zaczynał się na żądanie kobiet, które
straciły syna lub męża i chciały, aby wojownicy grupy
pojmali osoby z innych grup, które mogłyby zastąpić
tych, których straciły. Jeńcy mogli pomóc utrzymać
stabilną populację lub ukoić żal pogrążonych w
żałobie krewnych: jeśli kobiety z plemienia tego
zażądały, jeńcy byli rytualnie torturowani, czasami
na śmierć, jeśli uznano, że jeniec nie nadaje się do
adopcji do plemienia. Ponieważ celem wojny było
zdobycie jeńców, dominowały szybkie najazdy, w
przeciwieństwie do bitew.
Wojna
w kulturach Eastern Woodland pozwalała również młodym
mężczyznom zdobywać prestiż lub status poprzez
demonstrację umiejętności walki i odwagi. Konflikty
między tymi grupami wynikały więc zarówno z
wewnętrznych przyczyn społecznych, jak i zewnętrznych
relacji z sąsiadami. Terytorium i handel nie dawały
zbyt dużego bodźca do walki.
Kontakty
handlowe z Europejczykami zmieniły tę sytuację,
tworząc ekonomiczne motywy do walki, ponieważ Indianie
poszukiwali europejskich towarów. Przybycie
Europejczyków również dramatycznie nasiliło wojny
żałobne, ponieważ zapoczątkowało erę wyludnienia
wynikającego z kolonizacji, wojen międzyplemiennych i
epidemii chorób. W XVII wieku grupy Algonquian i
Irokezów stoczyły serię "wojen bobrowych",
aby kontrolować dostęp do skór, które można było
wymienić na żelazne narzędzia i broń palną z Europy.
Ofiary i straty spowodowane chorobami wywołały więcej
wojen żałobnych w błędnym kole, które zagroziło
przetrwaniu wielu kultur Eastern Woodland.
Na
Równinach Zachodnich, wojna przedkolumbijska - przed
wprowadzeniem koni i broni palnej - stawiała plemiona
przeciwko sobie w walce o kontrolę nad terytorium i jego
zasobami, a także o jeńców i honor. Siły indiańskie
maszerowały pieszo, by atakować rywalizujące plemiona,
które czasami mieszkały w wioskach otoczonych
palisadą. Przed pojawieniem się koni i broni palnej
bitwy mogły trwać dniami, a ofiary mogły liczyć
setki; później zarówno kultura Indian Równin, jak i
charakter i znaczenie wojny zmieniły się dramatycznie.
Jazda umożliwiła szybkie, dalekosiężne najazdy w celu
zdobycia dóbr. Wojna stała się bardziej
indywidualistyczna i mniej krwawa: okazja dla
nastoletnich mężczyzn do zdobycia prestiżu poprzez
demonstracje odwagi. Dla wojownika bardziej honorowe
stało się dotknięcie wroga (aby zaliczyć "zamach
stanu") lub kradzież konia niż zabicie go.
Chociaż
przybycie konia mogło złagodzić wojnę na Równinach,
jej stawka pozostała wysoka. Grupy Lakotów Siuksów
przeniosły się na zachód z Wschodnich Lasów i
toczyły wojnę z mieszkańcami Równin, aby zapewnić
sobie dostęp do bawołów w celu utrzymania się i
handlu z Euro-Amerykanami. Populacje Lakotów Siuksów, w
przeciwieństwie do większości grup indiańskich,
wzrosły w XVIII i na początku XIX wieku; ta ekspansja
wymagała większego dostępu do bawołów, a zatem
większego terytorium.
W
przeciwieństwie do równin i wschodnich lasów, wojny
przedkolumbijskie były prawie nieistotne na zachód od
Gór Skalistych. Ludzie z północno-zachodniego
wybrzeża, płaskowyżu Columbia i Arktyki mieli
tendencję do wyrażania przemocy na poziomie osobistym,
a nie między bardziej rozbudowanymi podmiotami
politycznymi. Ceremonie często rozwiązywały konflikty
między grupami; rytuały takie jak ceremonialne gry i
potlatch - spotkanie, na którym gospodarz zdobywał
honor i przywileje poprzez dystrybucję dóbr -
pozwalały jednostkom pokojowo zdobywać prestiż, a
przywódcom rywalizować o lojalność zwolenników i
minimalizowały wojny w północno-zachodnim kwadrancie
przed przybyciem Europejczyków.
Jak
zawsze, kontakt z Europejczykami zapoczątkował erę
większej wojny poprzez nasilenie konkurencji o zasoby.
Konni wojownicy Lakota Sioux popchnęli takie narody
równin, jak Czarne Stopy i Kruki, na zachód, w kontakt
z Indianami płaskowyżu, co wywołało przemoc między
grupami, które miały niewiele wspólnego kulturowego
gruntu, na którym można było pośredniczyć w sporach.
Niektóre grupy płaskowyżu, takie jak Nez Percé,
dostosowały się kulturowo, ściśle zbliżając się do
kultury koni równinnych, w tym jej elementów wojennych.
Podobnie europejscy handlarze, którzy traktowali handel
jako przedsięwzięcie konkurencyjne, a nie wzajemności,
która tworzyła więzi wzajemnego zobowiązania,
wywoływali spory i sporadyczną przemoc w XVIII i XIX
wieku. Europejskie osadnictwo, które nastąpiło po
bardziej odległych stosunkach handlowych, doprowadziło
do wielu wojen o kontrolę nad ziemią, z których
niektóre promowały zjednoczony, ogólnoindyjski opór.
Pomimo
różnorodności kultur indiańskich w Ameryce
Północnej, wzorce oporu wobec podboju
euroamerykańskiego podążały za pewnymi regułami:
grupy osiadłe miały tendencję do szybszej kapitulacji
niż ich koczownicze odpowiedniki, ponieważ koczownicy
musieli stawić czoła bardziej drastycznym zmianom w
stylu życia, jeśli poddali się europejskiej dominacji,
a także ponieważ mogli wykorzystać swoją mobilność,
aby stawić opór Euroamerykanom militarnie. Grupy
półosiadłe i osiadłe, pozbawione środków do
prowadzenia Wojny
partyzanckiej, uznały za bardziej wykonalne
zaakceptowanie życia w rezerwacie i rolnictwa w stylu
europejskim.
Bibliografia:
Frank
Raymond Secoy, Zmieniające się wzorce militarne na
Wielkich Równinach, 1953.
Richard
White, Zdobycie Zachodu: Ekspansja Siuksów Zachodnich
w XVIII i XIX wieku, Journal of American History,
65 (wrzesień 1978), s. 319-43.
Patrick
M. Malone, Ukrywający się sposób wojny:
technologia i taktyka wśród Indian Nowej Anglii,
1991.
Richard
White, The Middle Ground: Indianie, imperia i
republiki w regionie Wielkich Jezior w latach 1650-1815,
1991.
Daniel
K. Richter, Próba Longhouse: Ludzie Ligi Irokezów w
erze kolonizacji europejskiej, 1992.
Stan
Hoig, Wojny plemienne Południowych Równin, 1993.
2)
Wojny Indian Ameryki Północnej:
Wojny między Indianami Ameryki Północnej
Wśród
większości grup indiańskich na wschód od rzeki
Missisipi w przededniu kontaktu z Europejczykami - w tym
Irokezów i Czirokezów - wojna pełniła zarówno
funkcje społeczno-psychologiczne, jak i demograficzne.
Indianie prowadzili ze sobą wojny, aby pomóc członkom
swojej grupy poradzić sobie z żalem po stracie
ukochanej osoby lub pomścić śmierć krewnego. Znane
jako "wojny żałobne", konflikty te miały na
celu zdobycie jeńców, którzy z kolei byli albo
ceremonialnie torturowani na śmierć, albo adoptowani do
grupy. Chociaż mężczyźni byli odpowiedzialni za
prowadzenie wojny i przeprowadzanie napadów na jeńców,
kobiety często decydowały się na wszczynanie wojen i
zazwyczaj wybierały między zabijaniem a adopcją
jeńców. Ponieważ głównym bodźcem do walki było
branie jeńców, a nie zdobywanie terytorium lub dóbr
ekonomicznych, większość wojen przed przybyciem
Europejczyków była sporadyczna i składała się ze
stosunkowo szybkich napadów z niewielkim rozlewem krwi.
Kontakt
z Europejczykami rozprzestrzenił towary handlowe i nowe
choroby w całym Wschodnim Lesie, zmieniając i
nasilając wojny między grupami Indian. Na przykład na
północnym wschodzie ludy Irokezów zależne od
europejskiej broni palnej i narzędzi żelaznych
rozszerzyły swoją działalność militarną, aby
zdobyć skóry bobrowe, których Europejczycy szukali w
zamian za swoje towary. W rezultacie, przedłużająca
się seria "wojen bobrowych" między grupami
Irokezów i Algonkinów w pobliżu Wielkich Jezior od lat
40. do 80. XVII wieku miała zarówno motywy ekonomiczne,
jak i demograficzne. Po stracie wielu członków z powodu
europejskich chorób, Irokezi prowadzili wojny żałobne
w desperackiej próbie utrzymania swojej populacji;
tymczasem, polując na lokalne zapasy bobrów,
rozszerzyli swoje tereny łowieckie, tworząc konflikty z
sąsiednimi grupami. Towarzyszące temu działania
wojenne doprowadziły do ??dalszej depopulacji i, w
niebezpiecznym cyklu, nasiliły wojny żałobne.
Począwszy
od lat 80. XVII wieku wojny między Indianami z Eastern
Woodland zostały powiązane z wojnami europejskimi o
kontrolę nad kontynentem i handel atlantycki. Wojna
króla Wilhelma (1689-97), wojna królowej Anny
(1702-13), wojna króla Jerzego (1744-48) i Wojna
Francuzów z Indianami (1754-63) - wszystkie te wojny
stawiały Indian przeciwko sobie jako sojuszników
mocarstw europejskich. Bodźce dla Indian w tych wojnach
były zarówno ekonomiczne, jak i demograficzne. Indianie
wykorzystywali europejskich sojuszników do promowania
swoich interesów w wojnach o jeńców i kontrolę nad
zasobami gospodarczymi.
Bunty
Indian przeciwko kolonialnej dominacji również miały
tendencję do stawania się wojnami między grupami
Indian. Na przykład w Wojnie
króla Filipa (1675-76) grupy Indian, w tym
Mohawkowie, pomogły koloniom Nowej Anglii stłumić
wielkie powstanie Wampanoagów-Narragansettów-Abenaki.
Działania te odzwierciedlały stare rywalizacje wśród
Indian Nowej Anglii, a także pogląd niektórych,
którzy woleli strategię dostosowania się do Anglików
niż gwałtowny opór. Podobnie w wojnie Yamasee (1715)
Czirokezi poszukujący angielskich towarów handlowych
pomogli białym Karolinom stłumić Indian Yamasee i
Creek, którzy stawiali opór europejskim najazdom
wojskowym.
Wojny
na Równinach i na Południowym Zachodzie różniły się
od wojen na Wschodnich Lasach tym, że wybuchały
głównie między ludami prowadzącymi dwa odrębne style
życia - koczowniczy i ogrodniczy. Podczas gdy takie
grupy często tworzyły symbiotyczne relacje, np.
wymieniając plony na mięso bawole, kontakty te czasami
przeradzały się w koczownicze najazdy na wioski.
Przybycie Europejczyków i rozpowszechnienie się koni
zaostrzyło różnice między koczownikami a
mieszkańcami wsi. Większość ogrodników, takich jak
Pueblo, Pawnee, Navajo, Omaha i Arikara, pozostała
osiadła po zdobyciu konia; ale inni, tacy jak Czejenowie
i Kruki, porzucili ogrodnictwo na rzecz koczownictwa.
Jeszcze inne grupy, takie jak Lakota Sioux i Czarne
Stopy, przeniosły się na Równiny ze wschodu, aby
skorzystać z dostaw bawołów i stały się koczownikami
w tym procesie. Te grupy z równin i południowego
zachodu, które praktykowały koczownictwo przed
kontaktem z Europejczykami, zazwyczaj kontynuowały je po
przybyciu konia. Konie umożliwiły koczownikom bardziej
wydajne polowanie, ale nie zakończyły ich zależności
od ludów rolniczych w przypadku wielu dóbr; handel
między koczownikami a mieszkańcami wsi stał się
jednak rzadszy, ponieważ najazdy w dużej mierze
wyparły handel jako sposób pozyskiwania produktów
rolnych.
Rozwój
kultury konnej zmienił równowagę sił militarnych na
Równinach na korzyść nomadów. Komancze zdominowali
południowe Równiny w pierwszej połowie XVIII wieku
kosztem Pueblo, Apaczów Równinnych i Nawajów. Na
początku XVIII wieku, na przykład, Nawajowie mieszkali
na północ od Santa Fe; naciski ze strony północnych
najeźdźców stopniowo wypychały ich na zachód, aż do
1750 roku, kiedy zamieszkiwali to, co jest obecnie
Arizoną i zachodnim Nowym Meksykiem.
W
drugiej połowie XVIII wieku Lakota Sioux zrobili
północnym i centralnym Indianom z Wielkich Równin to,
co Komancze zrobili Navajo. Początkowo mieszkańcy
Wschodnich Lasów, Siouxowie stali się dominującą
siłą północnych i centralnych Równin dzięki swojej
gotowości do używania koni jako narzędzia podboju
przeciwko ogrodnikom z górnego biegu rzeki Missouri. Z
Minnesoty rozprzestrzenili się na zachód w Góry
Skaliste i na południe do rzeki Platte, znajdując
sojuszników w Arapahach i Czejenach, którzy pomogli
zniszczyć Pawnee, Arikara i inne grupy w połowie XIX
wieku. Rozwój Lakota Sioux kosztem osiadłych plemion
wyjaśnia, dlaczego te ostatnie zachowywały się tak,
jak zachowywały się po przybyciu Stanów Zjednoczonych
na Wielkie Równiny w latach czterdziestych XIX wieku.
Grupy ogrodnicze widziały większe zagrożenie w
ekspandujących Lakotach Sioux niż w Stanach
Zjednoczonych. Uważali, że sojusz wojskowy ze Stanami
Zjednoczonymi przeciwko Siouxom Lakotów daje im
największą nadzieję na przetrwanie.
Bibliografia:
Frank
Raymond Secoy, Zmieniające się wzorce militarne na
Wielkich Równinach, 1953.
Richard White, Zdobycie Zachodu: Ekspansja Siuksów
Zachodnich w XVIII i XIX wieku, Journal of
American History, 65 (wrzesień 1978), s. 319-43.
Thomas D. Hall, Zmiany społeczne na południowym
zachodzie w latach 1350-1880, 1989.
Richard White, The Middle Ground: Indianie, imperia i
republiki w regionie Wielkich Jezior w latach 1650-1815,
1991.
Daniel K. Richter, Próba Longhouse: Ludzie Ligi
Irokezów w erze kolonizacji europejskiej, 1992.
Stan Hoig, Wojny plemienne Południowych Równin,
1993.
3)
Wojny Indian Ameryki Północnej:
Wojny między Indianami Ameryki Północnej a
Europejczykami i Euro-Amerykanami
Pomimo
różnorodności społeczeństw euroamerykańskich i
indiańskich, wojny między nimi miały pewne cechy
wspólne. W większości epok konfliktów euroamerykanie
mieli indiańskich sojuszników; żołnierze
euroamerykańscy byli bardziej brutalni i mniej
zdyscyplinowani niż żołnierze zawodowi; koczownicze
grupy Indian zazwyczaj prowadziły wojnę bardziej
wytrwale niż te bardziej osiadłe; a wybuch i ekspansja
wojny zwykle wynikały z dążenia euroamerykańskiego do
zdobycia ziem indiańskich.
W
XVI i XVII wieku mocarstwa europejskie ustanowiły
obecność militarną w Ameryce Północnej, z której
mogły zgłaszać i bronić roszczeń - na mocy prawa
odkrycia, zasiedlenia lub podboju - do ogromnych części
kontynentu już zamieszkanego przez Indian. W odpowiedzi
wielu rdzennych Amerykanów prowadziło wojny, aby
przeciwstawić się europejskiej dominacji kolonialnej. W
XVII wieku Konfederacja Powhatan zagroziła istnieniu
Kolonii Wirginii atakami w latach 1622 i 1644. Cztery
dekady po spustoszeniu Pequotów w wojnie z Pequotami
(1636-37); koloniści z Nowej Anglii stanęli w obliczu
potężnego powstania wśród Algonkinów żyjących w
ich granicach w Wojnie
króla Filipa (1675-76). Powstanie Pueblo (1680)
wygnało Hiszpanów z Nowego Meksyku na trzynaście lat.
W XVIII wieku koloniści w Wirginii i obu Karolinach
siłą przejmowali ziemię od plemion Tuscaror, Yamasee i
Cherokee, podczas gdy Francuzi tłumili zbrojny opór
plemion Natchez, Czikasaw i Fox.
W
tych i innych wojnach wiele grup Indian flirtowało ze
zjednoczonym sojuszem panindiańskim przeciwko
kolonistom, ale takie sojusze zwykle nie dochodziły do
??skutku. Wraz z klęską Francuzów w Wojnie
francusko-indiańskiej (1754-1763), Indianie na
zachód od Appalachów znaleźli się w sytuacji
zagrożenia, ponieważ nie mogli już rozgrywać
Francuzów przeciwko Anglikom. Świadomy, że obecność
tylko jednego europejskiego mocarstwa w ich pobliżu
oznaczała rozpad starego systemu handlowego, w 1763 roku
wódz Ottawy Pontiac
zjednoczył wiele grup wcześniej sprzymierzonych z
Francuzami w celu wyparcia Anglików z Doliny Ohio. Rebelia
Pontiaca (1763-1766), chociaż stosunkowo skuteczna w
scementowaniu sojuszu panindiańskiego, ostatecznie
upadła. Rząd angielski próbował osiągnąć pokój w
1763 roku poprzez królewską proklamację
rozdzielającą Indian i angielskich osadników na
szczycie Gór Appalachów. Choć obietnica zawarta w
proklamacji, że wszystkie ziemie na zachód od
Appalachów będą zarezerwowane dla Indian, osłabiła
sojusz Pontiaca, nie zmniejszyła ona w żaden sposób
presji ze strony Europejczyków i Amerykanów na ziemie
Indian, gdyż amerykańscy handlarze, osadnicy i
spekulanci bez przeszkód napływali do Doliny Ohio.
Przez
całą erę kolonialną europejskie rywalizacje
imperialne nakładały się na wojny między
Europejczykami a Indianami. Na przykład podczas wojen
króla Wilhelma (1689-97), królowej Anny (1702-13) i
króla Jerzego (1744-48) Francuzi wspierali najazdy
Algonkinów na kolonie angielskie, podczas gdy udomowieni
Indianie z Nowej Anglii i niektórzy sojusznicy Irokezów
pomagali Anglikom. W wojnie francusko-indiańskiej
Francuzi i ich sojusznicy, głównie Algonkini,
początkowo poczynili imponujące postępy w
kontrolowaniu Doliny Ohio, począwszy od Klęski
Braddocka (1755), tylko po to, by zostać pokonanymi
przez liczniejszych Anglików i ich zwolenników
Irokezów. Indianie walczyli jako europejscy sojusznicy w
tych wojnach, aby promować własne postrzegane interesy
w zdobywaniu broni i innych dóbr handlowych oraz
jeńców do adopcji, statusu lub zemsty. Aż do końca
wojny francusko-indiańskiej Indianie z powodzeniem
wykorzystywali te imperialne spory do zachowania swojej
swobody działania.
Wojna
o niepodległość zmusiła jednak Indian z Eastern
Woodlands do radzenia sobie ze Stanami Zjednoczonymi,
które na mocy Traktatu Traktatu
Paryskiego (1783) przejęły wszystkie brytyjskie
roszczenia na południe od Wielkich Jezior i na wschód
od Missisipi. Stany Zjednoczone zachęcały do
??osadnictwa na nowo nabytych ziemiach, a wynikające z
tego naciski euroamerykańskie na ziemie indiańskie
generowały sporadyczne walki na Starym Północnym
Zachodzie. Pod koniec lat osiemdziesiątych XVIII wieku
Szaunisi i inni Indianie rozpoczęli ataki, które
przetoczyły się przez Indianę, Ohio i zachodnią
Pensylwanię, i solidnie pokonali
kontyngenty armii USA w 1790 ("Klęska
Harmara") i 1791 ("Klęska St. Claira", która
zadała 900 ofiar 1400 Amerykanom pod wodzą Arthura St.
Claira). Dopiero w 1794 roku wojska amerykańskie
zdołały stłumić ataki Indian w bitwie pod Fallen
Timbers, w której generał Anthony
Wayne zdecydowanie pokonał Indian, zapewniając - na
razie - kontrolę Starego Północnego Zachodu nad
Europą i Ameryką
Po
porażce w 1794 r. i Traktacie z Greenville (1795 r.)
indiańska baza lądowa nadal się kurczyła aż do 1809
r., kiedy bracia Shawnee Tecumseh
i Tenskwatawa propagowali przesłanie jedności i
natywizmu Indian wśród plemion Starego Północnego
Zachodu. Napięcia w regionie osiągnęły punkt
kulminacyjny, gdy Indianie wykorzystali Wojnę
z 1812 r. między Stanami Zjednoczonymi a Anglią,
aby prowadzić własną wojnę. Pomimo kilku
początkowych zwycięstw na polu bitwy, te wysiłki
Indian nie zrobiły nic więcej niż chwilowe
opóźnienie ukończenia amerykańskiej dominacji na
Starym Północnym Zachodzie. Ostatnia próba Indian nie
powiodła się w Wojnie
Black Hawk (1832 r.).
Na
południu różnorodni przywódcy Creek zjednoczyli się,
aby przeciwstawić się białym najazdom. Chociaż
niektórzy Creek opowiadali się za dostosowaniem, ich
głosy nie zostały usłyszane, ponieważ biali z
Georgii, Alabamy, Kentucky i Tennessee, ostatni pod
przywództwem Andrew
Jacksona, domagali się ziemi i zemsty za domniemane
okrucieństwa Creek. Wynikająca z tego wojna Creek
(1811-14) zakończyła się bitwą pod Horseshoe Bend w
Alabamie, w której zginęło 800 Indian, co było
największą porażką Indian w bitwie w historii USA.
Czirokezi zostali wypędzeni na zachód w Szlaku
Łez (1838-39). Większość Indian Florydy została
podbita i zmuszona do ucieczki na zachód w Wojnach
Seminolów (1818; 1835-42; 1855-58). Podobnie jak
Indianie na Starym Północnym Zachodzie, Indianie z
Południa ulegli ekspansji USA.
Pokój,
przerywany jedynie okresowym zbrojnym oporem wobec
polityki przesiedleń, trwał do końca Wojny
meksykańskiej w 1848 roku. Po tym konflikcie rząd
USA i Indianie na zachód od rzeki Missisipi stanęli w
obliczu nowej fali migracji na zachód, napędzanej
odkryciami złota w Kalifornii. Liczni, ale rozproszeni
Indianie Kalifornii stanęli w obliczu lokalnych
oddziałów i milicji, a nie wojsk federalnych. Rezultat
był druzgocący; jeśli Euro-Amerykanie gdziekolwiek na
kontynencie dopuścili się ludobójstwa wobec Indian, to
właśnie w Kalifornii. W latach 1850-1860 wojna, choroby
i głód zmniejszyły populację Indian Kalifornii ze 150
000 do 35 000. Kiedy poszukiwacze złota znaleźli złoto
w północno-zachodniej części Pacyfiku, w tym regionie
wybuchła wojna. Armia
amerykańska brała udział w wojnach nad rzeką
Rogue (1855-56), Yakima (1855-56) i Spokane (1858), aby
zmusić pewną liczbę plemion do osiedlenia się w
rezerwatach we wschodniej części Oregonu i Waszyngtonu.
Modocowie
i Nez Percé stawili najbardziej zdecydowany opór w
północno-zachodnim Pacyfiku. Ci pierwsi, pod
przywództwem Keintpoosa, ukryli się na
dziesięciomilowym obszarze złóż lawy pełnym jaskiń
i rowów. Z tej korzystnej pozycji 60 wojowników
Modoców powstrzymywało 1000 żołnierzy federalnych
przez siedem miesięcy w 1873 roku. Kiedy Modocowie w
końcu się poddali, Stany Zjednoczone straciły czterech
ich przywódców, a pozostałych wysłały na Terytorium
Indiańskie. Nez Percé, pod przywództwem Wodza
Josepha, poprowadzili armię przez ponad 1500 mil
surowego terenu w Idaho, Wyoming i Montanie, aż
większość z nich została schwytana na krótko przed
próbą przekroczenia granicy kanadyjskiej w 1877 roku.
Początkowo
Stany Zjednoczone starały się chronić szlaki lądowe
prowadzące na zachodnie wybrzeże przed możliwymi
atakami Indian. Podczas gdy w latach 40. XIX wieku ataki
te były minimalne, Indianie wcześnie odczuli obecność
migrantów, ponieważ przywieźli ze sobą choroby i
zdziesiątkowali zwierzynę łowną wzdłuż szlaków.
Takie reperkusje zaostrzyły napięcia. Traktat z Fort
Laramie, sponsorowany przez Stany Zjednoczone w 1851 r.,
miał na celu zachowanie pokoju na równinach poprzez
ograniczenie plemion do wyznaczonych terenów. Jednak
walki wybuchły, ponieważ strony w dużej mierze
zignorowały warunki traktatu, a migracja Amerykanów
nadal miała szkodliwy wpływ na stada bizonów, od
których Indianie z równin byli zależni w kwestii
utrzymania. Chociaż migracja Amerykanów na zachód
tymczasowo ustała podczas Wojny
secesyjnej, napięcia między Indianami a osadnikami
pozostały wysokie. W Minnesocie grupy Wschodnich
Siouxów napadły na amerykańskie osady w 1862 r., tylko
po to, by stawić czoła odwetowi ze strony wojsk
amerykańskich, które zepchnęły wielu z nich na
równiny. Ci Siouxowie stawili czoła stosunkowo
zdyscyplinowanym amerykańskim wojskom i poradzili sobie
znacznie lepiej niż Czejenowie i Arapaho z rąk
ochotniczej milicji Kolorado. Sporadyczne najazdy Indian
na podróżujących Szlakiem Santa Fe wywołały w
Kolorado obawy przed powszechną wojną z Indianami.
Mając nadzieję na prewencyjny atak, John Chivington
poprowadził ochotników z Denver w rzezi większości
grupy Czejenów Black Kettle, wraz z kilkoma
południowymi Arapaho w pobliżu Sand Creek - miejsca w
południowo-wschodnim Kolorado, gdzie rząd USA obiecał
im bezpieczeństwo. Masakra
w Sand Creek (1864) przyspieszyła zemstę Czejenów
i Arapaho, gdy dołączyli do Siouxów w tym, co miało
być sporadyczną dwudziestoletnią wojną przeciwko
Stanom Zjednoczonym. W Wojnach
z Indianami Wielkich Równin (1854-1890) żołnierze
amerykańscy prowadzili wojnę, aby otworzyć równiny na
bezpieczne podróże i osiedlanie się, ograniczając
Indian do rezerwatów; wojownicy z Wielkich Równin
dążyli do zwiększenia indywidualnego statusu poprzez
wojenne akty odwagi i zachowanie swojego sposobu życia.
Indianie z równin musieli teraz stawić czoła ogromnej
liczbie Europejczyków-Amerykanów, ponieważ rozwój
kolei zapewnił białym żołnierzom i osadnikom wydajny
i ekonomiczny transport na sporne terytorium.
Ostatecznie zniszczenie przez USA głównego źródła
pożywienia Indian - Bizonów - w połączeniu z
ciągłymi atakami na wioski indiańskie
podporządkowało sobie Indian na równinach.
Mimo
to Indianie z Wielkich Równin stawiali zacięty opór.
Na północy wojownicy wodza Oglala Red Cloud
powstrzymali budowę szlaku Bozeman między Fort Laramie
a zachodnią Montaną (1866-1867). W 1868 roku Siouxowie
otrzymali gwarancje traktatowe USA dotyczące ich
terytorium, w tym Black Hills w Dakocie Południowej.
Jednak na północnych równinach zwycięstwa te okazały
się krótkotrwałe. Odkrycie złota w Black Hills w
latach 70. XIX wieku doprowadziło do nowych nacisków
białych na ziemie Siouxów, ponieważ Stany Zjednoczone
nie wywiązały się z warunków Traktatu z Fort Laramie
z 1868 roku. Wojownicy Crow i Shoshone pomagali
amerykańskim żołnierzom w ich wysiłkach na rzecz
podboju i uspokojenia kraju Siouxów. Zdeterminowana, by
pomścić unicestwienie George'a
Armstronga Custera i większości Siódmego Pułku
Kawalerii w bitwie pod Bitwie
pod Little Bighorn w 1876 roku, armia wytrwała, aż
ostatni z północnych Indian Wielkich Równin się
poddał. W 1877 roku zbrojny opór Siuksów praktycznie
ustał, gdy wódz Siedzący
Byk uciekł do Kanady, a Szalony
Koń się poddał.
Na
południowych równinach podobny los spotkał Kiowów,
Komanczów i południowych Czejenów. Ograniczeni przez
Teksańczyków na południu i osadników wzdłuż rzeki
Platte na północy, podczas Traktatu o Medycynie w 1867
roku, Indianie ci zgodzili się żyć w rezerwatach w
zamian za ochronę i zaopatrzenie rządu federalnego.
Kiedy rząd federalny nie dostarczył obiecanych dostaw,
mężczyźni z plemienia Indian opuścili rezerwaty, aby
polować i przeprowadzać napady. Gen. Philip
H. Sheridan i inni oficerowie odpowiedzieli zimowymi
kampaniami przeciwko wioskom indiańskim w regionie,
począwszy od 1868 roku. Wojna trwała do 1875 roku,
kiedy to prawie wszyscy Indianie z południowych równin
poddali się życiu w rezerwatach. Ostateczne
rozwiązanie nastąpiło w tragedii znanej jako Bitwa
pod Wounded Knee (1890).
Na
amerykańskim Południowym Zachodzie, ostatnim regionie
Stanów Zjednoczonych, który stawił czoła intensywnej
presji euroamerykańskiej na ziemię, różne grupy
Apaczów pod przywództwem takich wybitnych
przywódców jak Cochise, Victorio i Geronimo
stawiały prawdopodobnie najdłuższy opór militarny
Indian wobec ekspansji euroamerykańskiej. W
przeciwieństwie do pobliskich Navajo, których bardziej
osiadły tryb życia zmusił ich do poddania się w
latach 60. XIX wieku, perspektywa poddania się
amerykańskim wojskom postawiła Apaczów przed
katastrofalną zmianą stylu życia. Co więcej, Apacze
zamieszkiwali bardziej nierówne terytorium niż Navajo,
a ich bardziej koczowniczy tryb życia ułatwiał im
przekraczanie i ponowne przekraczanie granicy z
Meksykiem, gdy uciekali przed wojskami USA. Opór
Apaczów zakończył się w 1886 roku dopiero po tym, jak
armia wysłała do regionu tysiące żołnierzy i
pozwoliła im przekroczyć granicę z Meksykiem w pogoni
za Apaczami.
Bibliografia
Francis
Paul Prucha, Miecz Republiki: Armia Stanów
Zjednoczonych na pograniczu 1783-1846, 1969;
powtórzenie 1977.
Robert M. Utley, Frontier Regulars: Armia Stanów
Zjednoczonych i Indianie, 1866-1890, 1973.
Russell Thornton, Holocaust i przetrwanie Indian
amerykańskich: historia populacji od 1492 r., 1987.
David J. Weber, Hiszpańska granica w Ameryce
Północnej, 1992.
Stan Hoig, Wojny plemienne Południowych Równin,
1993.
Ian K. Steele, Warpaths: Invasions of North America,
1994.
Colin G. Calloway, red., Nasze serca padły na
ziemię: spojrzenie Indian z Wielkich Równin na to, jak
utracono Zachód, 1996.
Jill Lepore, Nazwa wojny: wojna króla Filipa i
początki amerykańskiej tożsamości, 1998.
-------------------------------------------------------------------------------------------
cytat za: https://corescholar.libraries.wright.edu/context/biw/article/1022/viewcontent/Inter_tribal_Disunity__
_An_Analysis_of_Inter_tribal_Conflict_During_the_Black_Hawk_War_of_1832__HST_3000_.pdf
[Autor analizuje w poniższym
artykule nigdy głębiej nie analizowane również rozłamy wewnatrzplemienne, które dzieliły różne frakcje
wewnątrz plemion, w obliczu nacisku rządu USA, który
starał się skłucić przywódców plemiennych indian w
celu realizacji zasady "Dziel i rządż" -
osłabiając tym samym realną siłę buntu plemion wobec
ekspansji USA.]
Best Integrated Writing:
Journal of Excellence in Integrated Writing Courses at
Wright State,
Jesień 2015 (tom 2)
Artykuł nr 2
Niezgoda międzyplemienna:
Analiza konfliktu międzyplemiennego podczas Wojny Black
Hawk w 1832 r.
MEGAN BAILEY HST 3000-01: Wprowadzenie do analizy
historycznej
Wiosna 2014
Dr Noeleen McIlvenna Dr McIlvenna zauważa, że Megan
wykonała wspaniałą pracę, rozwijając złożoną
historię z jasnością i świetną analizą. Zaczęła
wcześnie i była gotowa pracować nad wieloma wersjami
roboczymi.
Wiosną 1832 roku około tysiąca stu Indian z plemion
Sauk i Fox zignorowało wyraźny rozkaz rządu
federalnego Stanów Zjednoczonych, aby opuścić swoje
ojczyzny w Illinois i osiedlić się na zachodnim brzegu
rzeki Missisipi.
Pod przywództwem odważnego wojownika
Sauk, Black Hawk (Czarny Jastrząb), narody
Sauk i Fox, znane jako British Band, próbowały pokojowo
stawić opór ekspansjonistycznej polityce rządu
federalnego. Jednak seria gwałtownych wydarzeń szybko
przerodziła kontrolowaną demonstrację determinacji
Black Hawka w pełnoskalową wojnę przeciwko Stanom
Zjednoczonym latem 1832 roku.
Badając wojnę Black Hawk (pol. Czarny Jastrząb) z
1832 roku, współcześni historycy i naukowcy skupiali
się głównie na napięciach między Indianami a Stanami
Zjednoczonymi, charakterze i sławie Black Hawka,
polityce usuwania Indian przez rząd federalny Stanów
Zjednoczonych oraz licznych potyczkach i bitwach wojny
Black Hawka.
Jednakże niewielu historyków dokładnie
przeanalizowało i opisało wpływ konfliktów
międzyplemiennych podczas wojny Black Hawk. Seria
wydarzeń przed latem 1832 r. zaostrzyła konflikty
międzyplemienne między plemionami Sauk, Fox, Menominee,
Winnebago i Santee Sioux. Te wcześniejsze rywalizacje
doprowadziły do intensywnej zdrady i przemocy między
różnymi plemionami podczas wojny Black Hawk w 1832 r.
Ponadto rząd Stanów Zjednoczonych zaostrzył napięcia
między różnymi plemionami, co udaremniło
ogólnoindiański ruch rewitalizacji i doprowadziło do
zdrady, przemocy i śmierci między plemionami. Tak więc
wrogość między plemionami, zaostrzona przez
rekrutację plemienną i łapówki pieniężne od rządu
Stanów Zjednoczonych, odegrała znaczącą rolę w
ostatecznym upadku Black Hawk i jego zwolenników.
Black Hawk utrzymywał, że wojna Black Hawk z 1832 r.
wywodzi się z traktatu z 1804 r., który został
podpisany przez różnych członków plemion Sauk i Fox.
Traktat z 1804 r. odstąpił Stanom Zjednoczonym znaczną
część ziemi w zamian za pieniądze.
Całkowity zasięg zrzeczonych ziem obejmował duże
obszary wschodniego Missouri, zachodniego Illinois i
południowo-wschodniego Wisconsin. Jednak liczni
wojownicy Sauków, w tym Black Hawk, nalegali, że
Quashquame, Sauk, który podpisał traktat, nie miał do
tego upoważnienia. Z tego powodu Black Hawk odmówił
uznania traktatu za wiążący. Uważał ponadto, że
Amerykanie byli nieuczciwi i unikali odpowiedzi wobec
Quashquame w kwestii traktatu i ilości ziemi przekazanej
Stanom Zjednoczonym. W swojej książce The Black Hawk
War of 1832 historyk Patrick J. Jung pisze, że w wyniku
makiawelicznego traktatu z 1804 r. Saukowie i Foxowie
"rozwinęli intensywną nieufność do urzędników
federalnych i dokumentów, które ze sobą nosili".
Traktat z 1804 r. doprowadził również do zaostrzenia
napięć plemiennych i nieuchronnego rozłamu narodów
Sauków i Foxów. Znaczna liczba zawziętych członków z
każdego plemienia, w tym Black Hawk, dołączyła do
sojuszu panindyjskiego kierowanego przez wodza Szaunisów
Tecumseha i jego brata, Proroka Szaunisów, którzy
tymczasowo zjednoczyli rozproszone plemiona Zachodu
trans-Appalachów z Brytyjczykami przeciwko Stanom
Zjednoczonym podczas wojny w 1812 roku.
Jung pisze, że po wojnie w 1812 roku zwycięskie
Stany Zjednoczone zaczęły wzmacniać i rozszerzać
"swoją obecność wojskową w Dolinie Missisipi i
górnych Wielkich Jeziorach".
W ten sposób Stany Zjednoczone starały się
kontrolować i pośredniczyć w narastającym konflikcie
międzyplemiennym między różnymi narodami Indian
amerykańskich. Długotrwałe i zacięte rywalizacje
między plemionami z Północnego Zachodu skutkowały
częstymi morderczymi atakami, pomimo prób Departamentu
Wojny zorganizowania rad pokojowych w Prairie Du Chien, w
dzisiejszym Wisconsin. Jak na ironię, te brutalne ataki
były spowodowane przede wszystkim rażącym
lekceważeniem przez rząd Stanów Zjednoczonych
wcześniej podpisanych traktatów. Według wybitnego
autora i historyka Ronalda Satza, rząd federalny nie
podjął "żadnego długoterminowego planowania
dotyczącego lokalizacji stałego domu dla Indian z
Dzikiego Północnego Zachodu".
Plemiona rdzennych Amerykanów były stale wysiedlane
ze swoich ziem i zmuszane do osiedlania się na terenach
zamieszkanych przez rywalizujące plemiona. W
konsekwencji odmowa rządu federalnego Stanów
Zjednoczonych przestrzegania wiążących umów
traktatowych często skutkowała nadmierną wrogością
międzyplemienną.
Różne stanowiska dotyczące polityki rządu Stanów
Zjednoczonych w zakresie usuwania rdzennych Amerykanów
również odegrały znaczącą rolę w zaostrzeniu
napięć między różnymi członkami plemion Sauk i Fox.
W artykule zatytułowanym "Preludium do katastrofy:
przebieg stosunków między Indianami i Białymi, które
doprowadziły do wojny Czarnego Jastrzębia w 1832
r." autor Anthony Wallace omawia skomplikowaną
hierarchię władzy między członkami plemion Sauk i
Fox.Pisze, że w plemionach byli konkretni członkowie,
głównie wodzowie pokoju, którzy opowiadali się za
współpracą w kierunku polityki usuwania przez rząd
federalny USA. Na przykład Keokuk, znany przywódca
Sauków i odwieczny rywal Black Hawk, zachęcał
rdzennych Amerykanów do współpracy ze Stanami
Zjednoczonymi, jednocześnie utrzymując neutralne
stanowisko wobec oporu Black Hawk. Jednak byli też
wodzowie wojenni i wojownicy, w tym Black Hawk, którzy
opowiadali się zarówno za pokojowym, jak i brutalnym
oporem. Wallace przypuszcza, że te odmienne ideologie
tragicznie doprowadziły do apatii, zdrady i przemocy
wśród plemion podczas wojny.
Niepewne relacje Black Hawk z Keokuk wymagają
dalszego zbadania podczas badania konfliktów
międzyplemiennych przed wojną Black Hawk. Zarówno
Black Hawk, jak i Keokuk byli wysoko szanowanymi
przywódcami i wojownikami w narodach Sauków i Fox. W
ten sposób ich odmienne opinie na temat tego, jak
plemiona Sauk i Fox powinny radzić sobie z polityką
ekspansji Stanów Zjednoczonych, doprowadziły do
zaostrzenia napięć wewnątrzplemiennych.6 W swojej
autobiografii Black Hawk wspominał: "byliśmy
podzielonym narodem, tworzącym dwie partie.
Keokuck będąc na czele jednego, chętnym do
targowania się o nasze prawa tylko za jego dobre zdanie
białych. byłem na czele drugiej partii i byłem
zdecydowany utrzymać moją wioskę."
Black Hawk i jego zwolennicy również uważali
politykę ustępstw Keokuka wobec rządu Stanów
Zjednoczonych za akt tchórzostwa. W swojej autobiografii
Black Hawk chłodno zauważył: "Patrzyłem na niego
[Keokuka] jak na tchórza i nie odważnego, który
porzucił swoją wioskę, aby zająć ją obcy."8
Seria nowych problemów w latach dwudziestych XIX wieku
odegrała znaczącą rolę w pogłębianiu nastrojów
antyamerykańskich wśród plemion północno-zachodnich.
W odpowiedzi na powstanie Winnebago z 1827 r. przeciwko
Stanom Zjednoczonym gubernator Ninian Edwards zażądał,
aby rząd federalny usunął wszystkich rdzennych
Amerykanów z ziem przekazanych Illinois. Black Hawk i
jego zwolennicy odmówili jednak opuszczenia swoich ziem.
Po serii impasów między Black Hawkiem, jego
zwolennikami i generałem USA Edmundem Gainesem, Black
Hawk niechętnie zgodził się opuścić wschodnią
część Missisipi 30 czerwca 1831 r. Jednak kilka
miesięcy później Black Hawk został wprowadzony w
błąd przez Napope'a, "wysokiego rangą cywilnego
wodza British Band", że Brytyjczycy i inne plemiona
indiańskie zaoferowały poparcie jego sprawie przeciwko
Stanom Zjednoczonym. Ośmielony tym rzekomym
wsparciem,Black Hawk po raz kolejny postanowił
przenieść swój lud z powrotem za rzekę Missisipi. W
rzeczywistości Black Hawk i British Band "byli
odizolowaną 'wioską', opuszczoną przez
współplemieńców" i pozbawioną odpowiednich
środków do życia.
Rząd Stanów Zjednoczonych odpowiedział na
"akty rebelii" Black Hawk, rekrutując
rywalizujące plemiona Indian amerykańskich, aby
poparły ich sprawę przeciwko Black Hawk i British Band.
Na przykład Stany Zjednoczone utworzyły wyrachowany
sojusz z zaprzysiężonym wrogiem Sauków i Foxesów,
Santee Sioux.
Ponadto Stany Zjednoczone zwróciły się o pomoc do
Winnebagosów z Missisipi River, którzy w dużym stopniu
mieszali się z Siouxami i byli ich sojusznikami. W
rezultacie Santee Sioux i Mississippi Winnebagos
posiadali cenną wiedzę o tym terenie i wielokrotnie w
trakcie wojny oferowali kluczowe informacje dotyczące
miejsca pobytu bandy Black Hawk. Ważne jest również
zauważenie, że chociaż Rock River Winnebagos udzielili
pewnej pomocy bandzie Black Hawk podczas wojny, służyli
również jako przewodnicy armii Stanów Zjednoczonych. W
związku z tym, z powodu łapówek pieniężnych od
Stanów Zjednoczonych, Black Hawk i British Band mieli
trudności z utworzeniem i utrzymaniem godnego zaufania
sojuszu z innymi plemionami z Północnego Zachodu.
Stany Zjednoczone wykorzystały dalej wrogość
międzyplemienną na swoją korzyść, werbując pomoc
plemienia Menominee. Plemiona Menominee, Fox i Sauk
miały niezwykle skomplikowaną i burzliwą historię
przed 1832 rokiem. Na przykład 31 lipca 1831 roku grupa
wojenna składająca się z około stu wojowników Fox i
Sauk dokonała masakry dwudziestu sześciu Menominee
obozujących w pobliżu Prairie Du Chien. Masakra
Menominee była odpowiedzią na zamordowanie piętnastu
delegatów Fox przez grupę Santee Sioux i Menominee na
początku maja 1830 roku. Delegaci Fox zostali wezwani
przez kapitana USA Wynkoopa Warnera w celu omówienia
pokojowego porozumienia ze swoimi wrogami, ale zostali
tragicznie zmasakrowani, aby odpokutować za przeszłe
przewinienia. Incydent Warnera i masakra Menominee
zaostrzyły wrogość międzyplemienną do takiego
stopnia, że wojna między narodami Fox, Sauk, Menominee
i Sioux wydawała się nieunikniona. Chociaż ostatecznie
zapobiegły wojnie na pełną skalę rady pokojowe i
traktat kompensacyjny Stanów Zjednoczonych, wrogość
międzyplemienna nadal wrze. Ponadto stosunki między
Menominee, Saukami i Foxes były tak wrogie, że
Menominee zaczęli pomagać armii Stanów Zjednoczonych
podczas wojny Black Hawk, zanim oficjalnie o nią
poproszono.
Black Hawk, świadomy rekrutacji plemiennej armii
Stanów Zjednoczonych i zamiarów wojny na pełną
skalę, był gotowy zgodzić się na warunki określone
przez rząd. Rząd federalny był jednak zdecydowany raz
na zawsze unicestwić rebelię. Ponadto napięcia między
plemionami Sauk i Fox a Stanami Zjednoczonymi były
wysokie. Te narastające wrogości doprowadziły w
konsekwencji do serii potyczek, w szczególności bitwy
pod Stillman's Run, która położyła kres wszelkim
nadziejom na pokojowe rozwiązanie.
2 sierpnia 1832 r. doszło do ostatecznego starcia
między bandą Black Hawk a siłami generała Henry'ego
Atkinsona. Co ciekawe, Black Hawk i sześćdziesięciu
jego zwolenników nieumyślnie nie wzięło udziału w
głównej rzezi. Nieświadomy, że siły Atkinsona były
oddalone o zaledwie jeden dzień marszu, Black Hawk
oddzielił się od głównych sił British Band i
skierował się na północ, aby szukać schronienia u
Odżibwejów. Pozostali członkowie British Band, w tym
kobiety i dzieci, desperacko próbowali uciec przed
siłami Atkinsona i indiańskimi sojusznikami przez
rzekę Missisipi. Jednak zdecydowana większość
została bez potrzeby i bezlitośnie wymordowana przez
amerykańskich ochotników podczas próby.
Po bitwie pod Bad Axe zginęła około połowa z
pierwotnych tysiąca stu Indian, którzy stanowili
British Band. Niestety, ci, którzy uciekli przez rzekę,
zostali zmasakrowani przez grupę zwerbowanych
wojowników Siuksów. W swojej autobiografii Black Hawk
ze smutkiem wspominał: "Z żalem odkryłem, że
duża grupa Siouxów ścigała i zabiła wiele naszych
kobiet i dzieci, które bezpiecznie przedostały się
przez Missisipi". 13 Black Hawk potępił działania
Siouxów, oświadczając, że "nikt, poza
tchórzami, nie byłby nigdy winny takiego okrucieństwa,
które zawsze było praktykowane wobec naszego narodu
przez Siouxów".
Chociaż Siouxowie działali na polecenie urzędników
Stanów Zjednoczonych, ich zacięta rywalizacja i
brutalna historia z narodami Fox i Sauk niewątpliwie
przyczyniły się do dobrowolnego udziału Siouxów w
masakrze.
Niestety, pod koniec wojny Black Hawk przeżyło tylko
stu pięćdziesięciu członków British Band.
Black Hawk był również ścigany i ostatecznie
schwytany przez Winnebagos z Missisipi River i przekazany
rządowi jako nagroda. W liście napisanym do FP Blaira
ze St. Louis Globe, generał Joseph M. Street cieszył
się ze zwycięstwa armii Stanów Zjednoczonych nad Black
Hawk i British Band. Street napisał: "Szanowny
Panie: Wojna z Indianami dobiegła końca. Sławni
przywódcy wrogich Indian,Black Hawk i Prorok, zostali
dostarczeni do mnie w tym miejscu 27. ultimo
[poprzedniego miesiąca - redaktor], przez kampery mojej
agencji... Spodziewam się otrzymać około
pięćdziesięciu lub sześćdziesięciu kolejnych
jeńców wziętych przez Indian". Generał Street
ujawnił ponadto, że podczas bitwy nad Missisipi
zwerbował kilku swoich agentów indiańskich, aby
zapewnili osobistą ochronę przed innymi wrogimi
Indianami. Tak więc decyzja Winnebagosów znad rzeki
Missisipi o dostarczeniu Black Hawka i jego pozostałych
zwolenników rządowi Stanów Zjednoczonych ilustruje
znaczenie zrozumienia konfliktu międzyplemiennego
podczas wojny Black Hawka. Chociaż duża liczba Indian
opierała się ekspansji białych, zaciekłe rywalizacje
między plemionami i interesy pieniężne przyczyniły
się do ostatecznego upadku Black Hawka i Brytyjskiej
Bandy.16 Współcześni historycy i naukowcy mogliby
twierdzić, że konflikt międzyplemienny odegrał
jedynie niewielką rolę w wojnie Black Hawka. W końcu
siły zbrojne Stanów Zjednoczonych znacznie
przewyższały liczebnie bandę Black Hawka. Dlatego
Stany Zjednoczone odniosłyby zwycięstwo niezależnie od
konfliktu międzyplemiennego. Jednak gdyby Black Hawkowi
udało się wyrównać szanse, jednocząc plemiona
północno-zachodnie, wojna Black Hawka mogłaby mieć
zupełnie inny wynik.
Ponadto Stany Zjednoczone w dużym stopniu polegały
na Winnebagos, Menominees i Santee Sioux w kwestii
wywiadu dotyczącego miejsca pobytu Black Hawk i British
Band. Stany Zjednoczone nie posiadały również
odpowiedniej wiedzy na temat niezamieszkanego Terytorium
Północno-Zachodniego. Tak więc bez pomocy różnych
przewodników i zwiadowców indiańskich Black Hawk i
jego zwolennicy mogliby łatwo uniknąć schwytania. I
ostatecznie to Winnebagos znad rzeki Missisipi, a nie
Stany Zjednoczone, odnieśli sukces w schwytaniu Black
Hawk.17 Wojna międzyplemienna nieodwracalnie
zaszkodziła sukcesowi British Band w wojnie Black Hawk.
Bez kluczowego wsparcia plemion północno-zachodnich
opór przeciwko armii Stanów Zjednoczonych był daremny.
W przeciwieństwie do Tecumseha podczas wojny w 1812 r.
Black Hawk nie był w stanie zjednoczyć rywalizujących
plemion pod jednym panindyjskim sojuszem przeciwko Stanom
Zjednoczonym w 1832 r. Chociaż różne plemiona, w tym
Chippewa i Potawatomi, sympatyzowały ze stanowiskiem
oporu Black Hawka, odmówiły otwartego poparcia i
przyłączenia się do jego panindyjskiego ruchu.
Wynikało to głównie z ich przekonania, że opór
przeciwko rządowi Stanów Zjednoczonych jest straconą
sprawą. Tak więc,sukces Black Hawk i British Band w
odzyskaniu ich odstąpionych ojczyzn został udaremniony
przez podziały międzyplemienne, łapówki pieniężne,
rekrutację plemienną i samą siłę militarną Stanów
Zjednoczonych.
Źródła wtórne:
Jung, Patrick J. Wojna Czarnego Jastrzębia z 1832 r.
Norman: University of Oklahoma Press, 2007.
Rooney, Elizabeth B. "Historia wojny Czarnego
Jastrzębia". The Wisconsin Magazine of History 40,
nr 4 (lato 1957): 274283.
Satz, Ronald N. Polityka wobec Indian amerykańskich w
erze Jacksona. Lincoln: University of Nebraska Press,
1975.
Wallace, Anthony FC "Preludium do katastrofy:
przebieg stosunków Indian i White, które doprowadziły
do Wojny Czarnego Jastrzębia z 1832 r."
The Wisconsin Magazine of History 65, nr 4 (lato 1982):
247288.
-------------------------------------------------------------------------------------------
zobacz też:
https://uapress.arizona.edu/book/north-american-indigenous-warfare-and-ritual-violence
Recenzja Książki :
Wojna i przemoc rytualna wśród
rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej
(ang. North American Indigenous Warfare and Ritual
Violence)
Richard
J. Chacon (redaktor), Rubén
G. Mendoza (redaktor)
Pomimo dowodów na wojny i gwałtowne konflikty w
prekolumbijskiej Ameryce Północnej, naukowcy twierdzą,
że skala i zakres przemocy rdzennych Amerykanów są
przesadzone. Twierdzą, że błędne przedstawienie
naukowe poniżyło ludność tubylczą, podczas gdy w
rzeczywistości żyła ona razem w pokoju i harmonii.
Odrzucając to twierdzenie, ta przełomowa książka
przedstawia jasne dowody - z wielu dyscyplin akademickich
- że ludność tubylcza angażowała się w wojny i
przemoc rytualną na długo przed kontaktem z
Europejczykami. W dziesięciu dobrze udokumentowanych i
dogłębnie zbadanych rozdziałach czternastu czołowych
naukowców beznamiętnie opisuje źródła i konsekwencje
wojny i przemocy Indian Ameryki Północnej, w tym
przemocy rytualnej. Pierwotnie zaprezentowane na
sympozjum American Anthropological Association, ich
ustalenia stanowią przekonujący argument, że rozlew
krwi i zabijanie były wplecione w tkankę życia
rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej przez wiele
stuleci.
Redaktorzy twierdzą, że brak uznania roli wojny i
przemocy w życiu rdzennych mieszkańców Ameryki
Północnej jest sam w sobie pozostałością kolonialnej
represji - pozbawiania rdzennych wojowników ich historii
zbrojnego oporu. Eseje te dokumentują konkretne akty
przemocy rdzennych Amerykanów na całym kontynencie
północnoamerykańskim. Włączając w to wkład
antropologów, archeologów, historyków i etnografów,
twierdzą oni nie tylko, że przemoc istniała, ale
także, że była ważnym i często celebrowanym
elementem życia Indian Ameryki.
-------------------------------------------------------------------------------------------
zobacz też:
https://www.quora.com/What-is-an-example-of-intertribal-conflict-between-two-different-Native-American-tribes
Gliniany
Tom Były funkcjonariusz organów ścigania w Biurze
ds. Indian
Siouxowie
i Mandanowie pracowali 5 lat w rezerwacie Standing Rock.
Wszyscy tak bardzo chwalili się do dziś, jak
wymordowali lud Mandan (przepraszam, nie jestem pewien
pisowni nazwy). Musiało to być w 1000% zasługą ziemi,
ponieważ była to dobra łowiecka i rolnicza, a także
rybacka.
Obszar
Siouxów był dumny i chwalił się niemal ludobójstwem
wobec tubylców, mówiąc, że gdyby nie byli tak słabi,
nie straciliby swojej ziemi. Mandanowie byli pokojowym
plemieniem, bardzo innowacyjnym, inteligentnym ludem, o
wiele bardziej niż Siouxowie. Siouxowie ich wybili,
zabijając mężczyzn i kobiety i rozbijając dzieci o
skały, wszystko dla ziemi, na której teraz znajdują
się ich rezerwaty.
Jednak
gdy przybyli biali ludzie, nie wiedzieli o posiadaniu
ziemi, ponieważ nie było to częścią ich kultury, jak
mówią, ale ludobójstwo było. Opowiadali mi tę
historię kilka razy ludzie z plemienia Sioux i byli
bardzo dumni z dokonywania ludobójstwa na innym
plemieniu.
* * *
William
Osborn
Zaktualizowano
6
czerwca
Powiązany:
Czy plemiona indiańskie toczyły ze sobą bitwy w
różnych regionach Ameryki Północnej?
Zdobycie
pełnej listy takich bitew jest niemal niemożliwe, nie w
ostatniej kolejności z powodu niedoboru kronik z czasów
prekolumbijskich. Ale wiemy, że wojna była czymś
znanym wszystkim tubylczym plemionom obu Ameryk; w
istocie wojna była częścią religii niektórych
plemion. I tak jak Europejczycy, plemiona Indian
amerykańskich walczyły o terytorium, zasoby, zemstę i
niewolników (niewolnictwo było dość powszechną
praktyką wśród plemion).
Jeśli
zdefiniujemy "główną" wojnę w kategoriach
ilości rozlewu krwi, prawdopodobnie wiele
"głównych wojen" między plemionami
aborygeńskimi w Ameryce Północnej miało miejsce na
południe od rzeki Rio Grande, gdzie gęstość
zaludnienia była znacznie większa. Jedną z głównych
wojen była inwazja Tolteków i okupacja ziem Majów w
południowym Meksyku (stan Meksyk znajduje się w Ameryce
Północnej, wbrew powszechnemu przekonaniu).
Niewątpliwie pochłonęła tysiące ofiar, a
społeczeństwo Majów zostało wywrócone do góry
nogami, a skutki inwazji na stałe wpłynęły na
kulturę Majów. A w Ameryce Południowej Imperium Inków
prowadziło liczne wojny podbojowe.
Wieki
później Aztekowie zbudowali imperium, przelewając
ogromne ilości krwi podczas podboju wielu innych plemion
w środkowym Meksyku. Aztekowie nigdy nie zaznali spokoju
na długo - ich główny bóg, Huitzilopochtli, bóg
wojny, żądał ofiar. A ponieważ Aztekowie byli
prawdopodobnie najbardziej płodnymi praktykami
składania ofiar z ludzi (nie wspominając o rytualnym
kanibalizmie) w historii świata, musieli często szukać
ofiar na nowych terytoriach.
Ale
były też duże wojny między Indianami amerykańskimi
na północ od Rio Grande. Badania archeologiczne
przeprowadziła Kristen A. Kuckelman i in. (2006),
którzy przeprowadzili badania nad wojnami, które miały
miejsce w regionie Mesa Verde na południowym zachodzie
dzisiejszych Stanów Zjednoczonych w XIII wieku n.e. (na
długo przed nadejściem odkryć europejskich), w
których używano łuków i strzał, kamiennych toporów,
drewnianych pałek i włóczni jako broni. Większość
odkrytych pochówków należała do ofiar zabitych na
wojnie, wykazując "ślady złamań czaszki, a ich
jednolitość sugerowała, że ??większość z nich
została zadana kamiennymi toporami..., a ślady nacięć
na czaszce wskazywały na skalpowanie". Populacja
około 40 000 osób w tym regionie została zredukowana
do zera w ciągu 30 lat, prawdopodobnie dlatego, że
ocaleni ostatecznie uciekli przed ciągłą wojną.
Kuckelman powiedział: "Badania archeologiczne nad
wojnami Indian Ameryki Północnej wskazują, że zamiast
być odosobnionym w regionie Mesa Verde, gwałtowne
konflikty były powszechne w Ameryce Północnej
[przynajmniej] już pod koniec XIII i na początku XIV
wieku".
Po
przybyciu Europejczyków do Ameryki Północnej, zapisali
oni niektóre wojny i bitwy Indian z Indianami, które
miały miejsce po przybyciu białego człowieka. Na
przykład odnotowano, że Irokezi wymordowali cały
naród Huronów, ich tradycyjnego wroga. Poniżej
znajduje się tylko mała próbka innych zapisanych
relacji o atakach Indian na siebie nawzajem:.
1712-13,
Catawbas i Muskogees zabili ponad 1000 Tuscaroras.
Pojmanych mężczyzn uśmiercono torturami, a kobiety
porwano. .
W
1775 r. Dakotowie [Siouxowie],
znani z wojny z co najmniej dwudziestoma sześcioma
innymi plemionami, wymordowali całą grupę mężczyzn,
kobiet i dzieci z plemienia Kiowa.
Lata
20. XIX wieku, w niespodziewanym ataku Kommanczów
zginęło 96 mężczyzn, kobiet i dzieci z plemienia Osagów.
1837
r. oddział wojenny Kiowa
zabił 48 Czejenów.
W
1854 roku duża grupa składająca się z ponad 300 Sac
i Fox oraz kilku Potowatomi
stoczyła walkę z mieszaną grupą Czejenów,
Arapahów,
Osagów
i Kruków,
w wyniku czego wielu z tych plemion poniosło śmierć.
W
1862 roku grupa Szaunisów,
Delawarów,
Wichitas
i Caddoes
dokonała masakry 137 mężczyzn, kobiet i dzieci z
plemienia Tonkawa
spośród ostatnich 300 osób, w wyniku czego przy życiu
pozostało tylko 163 osoby.
W
1866 roku plemię Piegan Blackfeet
zabiło ponad 300 przedstawicieli plemienia Kruków
i Gros Ventre,
a w 1874 roku Piegan
zabili dużą liczbę przedstawicieli plemienia Kruków.
W
1883 roku Osagowie
dokonali masakry dużej liczby Kiowa;
1884:
Kiowa
wymordowali grupę 113 Pawnee.
John
C. Ewers napisał, że "w nieznanych stuleciach
międzyplemiennych wojen uważa się, że Indianie
Ameryki nieludzko torturowali, mordowali, skalpowali i w
inny sposób maltretowali i zamordowali znacznie więcej
osób swojego rodzaju w nieustannej rywalizacji i
niekończących się waśniach niż we wszystkich
konfliktach między Indianami a Europejczykami. Nie ma
wątpliwości, że o wiele więcej Indian zostało
zabitych przez innych Indian niż przez wszystkich
białych żołnierzy i cywilów". (John Canfield
Ewers był amerykańskim etnologiem i kuratorem muzeum.
Znany ze swoich studiów nad sztuką i historią Indian
Wielkich Równin, został opisany przez The New York
Times jako jeden z "najważniejszych
interpretatorów kultury Indian amerykańskich" w
swoim kraju. Odegrał kluczową rolę w założeniu
Narodowego Muzeum Historii Ameryki i został jego
dyrektorem w 1964 roku. W chwili śmierci był
emerytowanym etnologiem Smithsonian Institution. Był
pierwszym laureatem nagrody Smithsonian's Exceptional
Service Award).
Społeczeństwa
prymitywne nie były bardziej pokojowe niż
społeczeństwa zaawansowane technologicznie. Wojny
między plemionami aborygeńskimi były ograniczone
jedynie ze względu na ich stosunkowo niższe technologie
wojskowe (w porównaniu z Europejczykami), ale od czasu
do czasu wojny Indian amerykańskich kończyły się
ludobójstwem.
Jak
napisał w 2007 r. psycholog z Harvardu Steven Pinker,
"ilościowe dane dotyczące liczby ciał - takie jak
proporcja prehistorycznych szkieletów ze śladami po
siekierze i osadzonymi grotami strzał lub proporcja
mężczyzn we współczesnym plemieniu zbierackim,
którzy giną z rąk innych mężczyzn - sugerują, że
społeczeństwa przedpaństwowe były o wiele bardziej
brutalne niż nasze". Według Pinkera XVII-wieczny
filozof Thomas Hobbes "miał rację", gdy
nazwał życie przedpaństwowe "wojną wszystkich ze
wszystkimi". Pinker oparł swój pogląd na
książkach takich jak War Before Civilization: The Myth
of the Peaceful Savage (Oxford University Press, 1996)
antropologa Lawrence'a Keeleya z University of Illinois i
Constant Battles: The Myth of the Peaceful, Noble Savage
(Saint Martin's Press, 2003) archeologa Stevena LeBlanca
z Harvardu. "Psy wojny rzadko były na smyczy"
w przedkolumbijskim Nowym Świecie, napisał Keeley.
Źródło:
John Horgan, opublikowane 22 listopada 2010 r. w
Scientific American
|