Był to jeden z pierwszych przypadków, kiedy Armia Stanów Zjednoczonych mogła użyć artylerii przeciwko Indianom na Południowym Zachodzie. Roberts rozkazał swojej piechocie zająć wzgórza górujące nad przełęczą, podczas gdy on pozostał w przełęczy, aby kierować wsparciem artyleryjskim. Tyranicy ruszyli naprzód, gdzie mogli schronić się w opuszczonej stacji pocztowej Butterfield Overland Mail . Żołnierze byli teraz około 600 jardów od źródła. Nad źródłem górowały dwa wzgórza, jedno na wschodzie, drugie na południu. Strzelcy Apaczów za umocnieniami na wzgórzach prowadzili śmiertelny ogień przeciwko atakującym.

Roberts ruszył z haubicami i otworzył ogień. Ich skuteczność była ograniczona przez fakt, że znajdowali się 300-400 stóp poniżej obrony Apaczów. Roberts przesunął swoje działa do przodu na lepszą pozycję, cały czas pod ciężkim ostrzałem. Gdy działa znalazły się w skutecznym zasięgu, artyleria otworzyła ogień na dobre. Apacze utrzymywali swoje pozycje do zapadnięcia zmroku, kiedy uciekli, pozwalając wojskom Unii dotrzeć do źródła. Po umożliwieniu zmęczonym ludziom zjedzenia posiłku Roberts wycofał się, aby sprowadzić oddział Cremony'ego. Następnego ranka Apacze wrócili, ale uciekli, gdy artyleria otworzyła do nich ogień.

Arizona i Nowy Meksyk w czasie wojny secesyjnej.

Następstwa

Dwóch ludzi kapitana Robertsa zginęło, a trzech zostało rannych w bitwie o wiosnę.

Według raportu, jaki płk Carleton złożył płk Richardowi C. Drumowi 20 września 1862 r., zginęło około 10 Apaczów.

Z powodu wrogiego nastawienia Chiricahua uznałem za konieczne utworzenie posterunku w miejscu znanym jako Apache Pass; jest on znany jako Fort Bowie i obsadzony przez stu szeregowych z Piątej Piechoty, California Volunteers i trzynastu szeregowych z Kompanii A, Pierwszej Kawalerii, California Volunteers; posterunek ten kontroluje wodę w tej przełęczy. Wokół tej wody Indianie mieli zwyczaj czaić się w zasadzce i strzelać do żołnierzy i podróżnych, gdy przychodzili się napić. W ten sposób zabili trzech z dowództwa podpułkownika Eyre'a, a próbując utrzymać kompanię kapitana Robertsa, First Infantry, California Volunteers, z dala od źródła, wybuchła walka, w której kapitan Roberts zabił dwóch ludzi i ranił dwóch. Kapitan Roberts donosi, że Indianie stracili dziesięciu zabitych. W tej sprawie ludzie z kompanii kapitana Robertsa zachowywali się z wielką odwagą.